Historia niezwykłego poświęcenia i wielkiego dramatu. „Śmierć Zygielbojma” w kinach
5 listopada, 2021
Film inspirowany życiem i karierą Céline Dion. „Aline. Głos miłości” już w kinach
10 listopada, 2021

Kino, które łączy, a nie dzieli. Nagrodzone „Wszystkie nasze strachy” już w kinach

Ta produkcja może pomóc w dialogu i budowaniu mostów między ludźmi (fot. Jarosław Sosiński)

Do czego może zaprowadzić nas droga nienawiści, a do czego droga miłości? Czy pomiędzy dwoma światami można zbudować trwały most? „Wszystkie nasze strachy” to przejmujący, aktualny i podejmujący dialog film w reżyserii Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta. Oparty jest na prawdziwych wydarzeniach z życia Daniela Rycharskiego, zaangażowanego katolika walczącego o odnowę duchową swojej społeczności oraz głęboko wierzącą osobę LGBT, która płynnie łączy wiarę i tęczę. W roli głównej wystąpił Dawid Ogrodnik, któremu na ekranie partnerują m.in. Andrzej Chyra, Jowita Budnik, Maria Maj, Jacek Poniedziałek oraz Piotr Trojan. Obraz na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni obraz zdobył aż pięć nagród: Nagrodę Dziennikarzy, Nagrodę Dyskusyjnych Klubów Filmowych, Nagrodę Jury Młodych, za Najlepsze zdjęcia oraz najwyższy laur – Złote Lwy dla najlepszego filmu.

Daniel jest artystą, katolikiem i aktywistą. Domy w rodzinnej miejscowości ozdobione są jego imponującymi malowidłami, rzeźby trafiają na cenione wystawy w Warszawie, a instalacje w rodzaju podświetlonej i pozdrawiającej głosami mieszkańców kapliczki służą lokalnej wspólnocie. Jego znakiem rozpoznawczym jest bluza ozdobiona tęczowymi elementami.

Jako głęboko wierzący katolik, Daniel angażuje się w sprawy duchowe. Mężczyzna uważa, że kościół nie powinien być miejscem wykluczenia, a w jego wspólnocie jest miejsce dla każdego bez względu na światopogląd i osobiste wybory. W wyniku dramatycznych wydarzeń Daniel decyduje się na wzięcie udziału w odważnej walce w obronie swoich idei i postanawia rozprawić się z homofobią mieszkańców rodzinnej miejscowości.

Wykluczony na wsi i w Kościele

– Przeglądam się w tym filmie jak w lustrze. Bohater jest wykluczony ze względu na przynależność do grupy LGBT+ zarówno na wsi, jak i w Kościele. Z kolei wielkomiejskie środowisko artystyczne, do którego również należy, dystansuje się do jego głębokiej wiary i zaangażowania w protesty chłopskie. Dla Łukasza Rondudy bardzo ważne było ukazanie tych sprzeczności – mówi Daniel Rycharski. 

Jego sztuka łączy w sobie wszystkie elementy złożonej tożsamości i jest aktualnym komentarzem do dialogu pomiędzy różnymi grupami społecznymi. Jest również ważnym głosem w trwającej obecnie dyskusji na temat trudnej sytuacji młodzieży nieheteronormatywnej w naszym kraju. Stanowiło to inspirację dla Łukasza Rondudy, reżysera i współscenarzysty „Wszystkich naszych strachów”. – Na ekranie pokazujemy kilka różnych światów, istotnych w toczonych obecnie dyskusjach. Daniel mógłby być pomostem pomiędzy skonfliktowanymi światami, walczy o dialog, ale rzeczywistość skazuje go na samotność – podkreśla reżyser nagrodzonych na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie produkcji „Performer” i „Serce miłości”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *