Dziewczyna Jamesa Bonda w kosmosie. Film „Proxima” z Evą Green już na ekranach kin
24 stycznia, 2020
„Noc, która się nie kończy”. Historia obozów koncentracyjnych to nie tylko Auschwitz
27 stycznia, 2020

Jedyne „wolne miasto” w szarej rzeczywistości PRL-u. Zakopane, jakiego nie znacie

„Wolne miasto” Zakopane 1956-1970 oczami Jerzego Kochanowskiego (fot. NAC)

Polska Rzeczpospolita Ludowa, a u steru władzy Władysław Gomułka. Komunistyczny reżim trzyma kraj w stalowym uścisku. W szkołach zakaz nauki religii, na ulicach agenci SB i daty-symbole: Marzec ’68 i krwawy Grudzień ’70. Ale jedno miejsce przy samej granicy, skryte wśród tatrzańskich szczytów, nie pasuje do tego krajobrazu. Górale nie zamierzają podporządkować się nowym władzom i żyją po swojemu. Chodzi oczywiście o Zakopane, gdzie obowiązywał swoisty pakt o nieagresji. Jakie naprawdę było jedyne „wolne miasto” w szarej rzeczywistości PRL-u? W swojej najnowszej książce Jerzy Kochanowski odkrywa nieznane karty historii Zakopanego.

Partyjni notable, inteligenci, agenci służb specjalnych, robotnicy, przemytnicy, drobni przestępcy – magia stolicy polskich Tatr urzeka każdego i wszystkim oferuje chwilową odskocznię od codzienności. Prywatne inicjatywy miały się tu lepiej niż jakakolwiek inna instytucja w kraju. Górale nie zamierzali bowiem podporządkować się nowym władzom i żyli po swojemu.

„Państwo w Zakopanem zostało postawione w sytuacji gorszej niż w kapitalizmie, bowiem zostało zepchnięte na pozycje nawet nie nocnego stróża, ale bezpłatnego dróżnika i zamiatacza ulic” – rozpaczali partyjni działacze.

O autorze

Prof. dr hab. Jerzy Kochanowski pracuje w Instytucie Historycznym UW. Jest członkiem redakcji ,,Przeglądu Historycznego” i autorem wielu publikacji, w tym książki „Rewolucja międzypaździernikowa. Polska 1956–1957”, za którą otrzymał m.in. Nagrodę Historyczną „Polityki”, nagrodę im. Jerzego Giedroycia i nagrodę  im. Kazimierza Moczarskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *