Odkryta przez paryskiego łowcę talentów piękna Anna Poliatowa błyskawicznie pnie się po szczeblach drabiny sukcesu trafiając do ekskluzywnego kręgu supermodelek. To jednak tylko etap na drodze do prawdziwego celu. Urodą i wdziękiem posługuje się jak niebezpieczną bronią. Ulegają jej najpotężniejsi mężczyźni i najpiękniejsze kobiety. Zna tajemnice o jakich nie śniło się zwyczajnym śmiertelnikom.
Uwikłana w walkę dwóch największych światowych potęg wywiadowczych, Anna zdaje sobie sprawę, że dla swoich mocodawców warta jest tyle, ile skrywane przez nią sekrety. Dzięki nim, gdy przyjdzie czas, będzie musiała zmienić zasady gry, w której stawką okaże się jej życie.
Modelka w roli zabójczyni
Film „Anna”opowiada historię utalentowanej zabójczyni na zlecenie, która z nic nie znaczącego pionka stała się jedną z ważniejszych figur na międzynarodowej szpiegowskiej szachownicy. W tytułową rolę wcieliła się Sasha Luss, uderzająco piękna rosyjska supermodelka utożsamiana z takimi globalnymi markami jak Chanel, Dior czy Lagerfeld.
Sasha wspomina, że od samego początku stała po stronie Anny i bardzo jej się podobało, że niegdyś zdesperowana dziewczyna zrekrutowana przez KGB do czynienia zła w imię ideologii nauczyła się poruszać w świecie podwójnych i potrójnych tożsamości, by walczyć o swoje marzenia. – Anna musi być twarda, musi być chłodna, tego wymaga od niej otaczająca rzeczywistość, ale jej historia pełna jest emocji i trudnych wyborów – wyznała aktorka.
Mocna obsada
Luc Besson zebrał na planie międzynarodową aktorską śmietankę, jakiej pozazdrościć mogliby mu najwięksi twórcy światowego kina. Na ekranie można zobaczyć m.in. angielską laureatkę Oscara Hellen Mirren, znaną z filmów: „Królowa” czy „Gosford Park”, walijskiego gwiazdora Luke’a Evansa, grającego w obrazach: „Szybcy i wściekli 6” oraz „Piękna i Bestia”, nominowanego do Złotego Globa irlandzkiego aktora Cilliana Murphy’ego, kojarzonego z rolą w serialu „Peaky Blinders” czy „Incepcja”, a także urodzoną na Syberii niemiecką modelkę Lerę Abovą.