Film opowiada o Fern (Frances McDormand), która po zamknięciu kopalni gipsu i upadku robotniczego miasteczka w Nevadzie pakuje swojego vana i rusza przed siebie. Prowadząc życie współczesnej koczowniczki poza ramami konwencjonalnego społeczeństwa odkrywa ona w sobie nową siłę i zaradność. Po drodze spotyka innych podróżników, którzy stają się jej przewodnikami po rozległych przestrzeniach amerykańskiego Zachodu. W tych rolach wystąpili prawdziwi nomadowie: Linda May, Swankie oraz Bob Wells. W filmie obserwujemy fascynującą przemianę głównej bohaterki. Ewolucja Fern w dużej mierze polega na nauce życia blisko natury. Mieszkając w vanie, jest wystawiona na kontakt z nią – zarówno z jej pięknem, jak i wrogością, a także z jej zdolnością do odnawiania się i leczenia.
– Nie pokazujemy na ekranie ludzi wyrzuconych na ulicę. Oni mieszkają w wozach kempingowych, są nieustannie w drodze. To bardzo specyficzny sposób życia, ale wynika ze świadomego wyboru. Mam wrażenie, że postawa bohaterów filmu wynika z ich amerykańskiego podejścia do rzeczy: uporu i trwania przy swoim niezależnie od okoliczności. Może nie mają luksusowych domów, ale żyją tak, jak chcą i nie dają się złamać – opowiada o filmie Frances McDormand, wcielająca się w rolę Fern.
O reżyserce
Chloé Zhao jest dopiero drugą w historii kobietą, która otrzymała Oscaraza Najlepszą Reżyserię. Jako scenarzystka, reżyserka i producentka zadebiutowała filmem fabularnym „Pieśni braci moich”, który miał premierę na Sundance Film Festival w 2015 roku.
Jej drugi film „Jeździec” miał premierę na festiwalu Director’s Fortnight w Cannes w 2017 roku i zdobył tam Nagrodę Art Cinema, a także nagrodę dla najlepszego filmu na gali Gotham Awards 2018. W tym roku premierę będzie miał najnowszy film Zhao – „Eternals”.