11. Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Stanisława Moniuszki. Czas przesłuchań
6 czerwca, 2022
Fascynujący obraz wyjątkowej kobiety. Książka „Słońca bez końca. Biografia Kory”
8 czerwca, 2022

Jaką cenę można zapłacić za pokonanie przeciwników? „Maria Stuart” w Teatrze Narodowym

W rolach głównych: Danuta Stenka i Wiktoria Gorodeckaja (fot. Krzysztof Bieliński)

To klasyczny dramat o ludzkich namiętnościach wplecionych w bezwzględną machinę historii i intryg, po który kolejny już raz sięga reżyser Grzegorz Wiśniewski. Anglia, XVI wiek – trwa wyniszczająca wojna religijna i krwawa walka dwóch kobiet – królowych: Anglii i Szkocji – o władzę nad całą Brytanią. Jaką cenę można zapłacić za pokonanie przeciwników – ideowych i politycznych? I czy jest to cena własnego człowieczeństwa? „Maria Stuart” to oparty na wydarzeniach historycznych dramat Friedricha Schillera, który nie schodzi ze scen już od dwustu lat, a role obydwu protagonistek stanowią wyzwanie dla aktorek kolejnych pokoleń. W inscenizacji Teatru Narodowego w Warszawie wcielają się w nie Danuta Stenka oraz Wiktoria Gorodeckaja.

Występują: Danuta Stenka (Elżbieta, królowa Anglii), Wiktoria Gorodeckaja (Maria Stuart, królowa Szkocji, uwięziona w Anglii), Mateusz Rusin (Robert Dudley, hrabia Leicester), Jarosław Gajewski (Georg Talbot, hrabia Shrewsbury), Przemysław Stippa (Wilhelm Cecil, baron Burleigh, wielki skarbnik), Paweł Brzeszcz (William Davison, sekretarz stanu), Wiesław Cichy (Amias Paulet, strażnik Marii), Karol Pocheć (Mortimer, bratanek Pauleta), Marcin Przybylski (Hrabia Aubespine, poseł francuski).

Za reżyserię odpowiada Grzegorz Wiśniewski, a za scenografię, kostiumy, światło i projekcje wideo – Mirek Kaczmarek. Asystentem reżysera jest Paweł Brzeszcz, realizatorami dźwięku: Marek Szymański, Hubert Majewski i Mariusz Maszewski, realizatorami światła: Zbigniew Szulim, Bartłomiej Kaczalski i Krzysztof Łukasz Stefan, a realizatorami wideo: Mariusz Chałubek i Paweł Woźniak. Inspicjent to – Adam Borkowski, a suflerką Magdalena Markowska.

(fot. Krzysztof Bieliński)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *