Stanisława Celińska kontynuuje docenioną już przez publiczność rolę piosenkarki. Jak mało kto wie, jak przyciągnąć słuchacza, wykorzystując całe spektrum dźwięków i emocji. Nie bez znaczenia ma fakt, że od blisko pół wieku uchodzi za wszechstronną aktorkę filmową i teatralną. Jest też laureatką dwóch nagród Orła za najlepsze drugoplanowe role kobiece w filmach „Pieniądze to nie wszystko” i „Joanna”.
Nowe brzmienia i aranżacje
Nowy album zawiera aż 14 premierowych utworów, które nawiązują do poprzedniej płyty „Atramentowa”. Materiał został jednak poszerzony o brzmienia i kompozycje utrzymane w innych niż dotychczas aranżacjach i klimatach. Niemal wszystkie teksty napisała sama Celińska. Powstały one pod wpływem rozmów i historii opowiedzianych przez fanów na spotkaniach po koncertach. Tą płytą i zebranymi na niej kompozycjami artystka chce wesprzeć słuchaczy w różnych ważnych chwilach i rozterkach życiowych.
Za muzykę, aranżacje i produkcję, podobnie jak przy poprzednich albumach artystki, odpowiedzialny jest Maciej Muraszko, a gościnnie można usłyszeć aktora Piotra Fronczewskiego oraz akordeonistę Marcina Wyrostka.