W filmie „W gorsecie” w roli Sisi wystąpiła Vicky Krieps (fot. Robert Brandstaetter)
To jeden z najgłośniejszych filmów ostatnich miesięcy – wibrujący, błyskotliwy, obdarty z laurkowego pudru. Nagrodzona w Cannes oraz Europejską Nagrodą Filmową Vicky Krieps po mistrzowsku wciela się w postać Sisi – skandalistki, rewolucjonistki i najbardziej intrygującej kobiety tamtej epoki. Elektryzuje widzów na ekranie swoją niepokornością i magnetyzmem, których – wbrew cesarskim oczekiwaniom, cesarzowa Elżbieta nigdy nie porzuciła. „W gorsecie” w reżyserii Marie Kreutzer to opowiedziana z pazurem ponadczasowa i uniwersalna opowieść o wolności. Film miał swoją premierę na festiwalu w Cannes w sekcji Un Certain Regard, gdzie olśnił widzów i krytyków. Przyniosła ona liczne porównania do „Marii Antoniny” Sofii Coppoli czy „Spencer” Pablo Lorraina. Te tytuły łączy współczesny, wyrazisty i odważny styl opowieści o kobietach, których życiorysy odcisnęły niezwykłe piętno na obyczajowości.
Piękna i charyzmatyczna Sisi po ponad dwóch dekadach ma już serdecznie dość spiętego świata austriackiej monarchii, a reprezentowanie cesarstwa to ostatnia rzecz, na jaką ma ochotę. O wiele bardziej ekscytująca wydaje jej się dekadencja – wyrusza więc w wielką podróż po Europie, aby spotkać się z dawnymi przyjaciółmi (i rozniecić na nowo dawne fascynacje).
Jednak dworskie obowiązki wzywają ją z powrotem, a jej próby uczynienia życia bardziej ekscytującym wywołują szok i zgorszenie. Czy Sisi wymyśli sposób na to, by mogła żyć tak, jak naprawdę chce?
v
Powiązane wpisy
Organizatorem konkursu jest Fundacja PGE oraz PGE Polska Grupa Energetyczna (fot. mat. pras.)