Historia kobiety, która łamała wszelkie konwenanse. „George Sand. Język wolności”
8 lutego, 2023
Opowieść z zapierającymi dech w piersiach obrazami i muzyką. Film „Rzeka” w kinach
10 lutego, 2023

Historia miłosna na miarę 11 Oscarów. Odnowiony „Titanic: 25. rocznica” w kinach

W rolach głównych wystąpili: Leonardo DiCaprio i Kate Winslet (fot. mat. pras.)

Rozmach, efekty specjalne czy muzyka to elementy, które wyróżnia niemal każda superprodukcja rodem z Hollywood. Ale „Titanic” w reżyserii Jamesa Camerona to też poruszająca historia dwojga kochanków, w których role wcielili się Kate Winslet i Leonardo DiCaprio. Ich płomienny romans, który przeradza się w uczucie przezwycięża nawet śmierć. Nic dziwnego, że ta tragiczna, ale budująca i poruszająca historia przyciągnęła rzesze widzów, gdy dokładnie 25 lat temu film wszedł na ekrany kin na całym świecie. Był pierwszym obrazem, który zarobił ponad miliard dolarów, stając się najbardziej kasową produkcją wszech czasów. Obecnie zajmuje na tej liście trzecie miejsce (za filmami „Avatar” oraz „Avengers: Koniec gry”) z astronomiczną sumą ponad 2,2 miliarda dolarów zysku. A kosztował niebagatelne jak na tamte czasy 200 milionów dolarów. Teraz, z okazji rocznicy film ponownie można oglądać na dużym ekranie i to w zremasterowanej wersji 4K 3D, która pozwoli jeszcze głębiej zanurzyć się i mocniej przeżyć te emocje.

Nie tylko budżet zdecydował o ogromnym sukcesie tej już dzisiaj kultowej produkcji. Fabularny pretekst to zatonięcie tytułowego statku w 1912 roku. Rodzina Rose DeWitt Bukater (Kate Winslet) straciła znaczną część majątku. Zubożałą damę i jej bliskich ma „uratować” ślub z bogaczem, z którym wypłynęła w luksusową podróż przez Atlantyk. Tymczasem Jack Dawson (Leonardo DiCaprio) nie ma nic do stracenia. Jest początkującym artystą bez grosza przy duszy, który spędził trochę czasu w Europie, wraca do Ameryki i liczy na to, że uda mu się tam zrobić karierę. Choć oboje pochodzą z różnych światów i mają różne aspiracje, zakochują się w sobie w trakcie dziewiczego rejsu „niezatapialnego” statku.

Płomienny romans trwa więc krótko, ale długa – wręcz dozgonna – jest jednak pamięć o nim, ponieważ jedno z dwojga przeżywa legendarną katastrofę. I to właśnie z jej perspektywy widzowie poznają tę historię. W końcu po wielu latach Rose snuje tę opowieść jako staruszka, która wciąż z rozrzewnieniem wspomina najwspanialsze uczucie swojego życia. A młody Jack, odchodząc zapewnia, że nie żałuje ani chwili, którą spędził na pokładzie podczas feralnego rejsu. Oto prawdziwa potęga miłości.

Kate Winslet o historii w filmie

Pasażer trzeciej klasy Jack i pasażerka pierwszej klasy Rose nie mieli prawa się spotkać, ponieważ Titanic był zaprojektowany w taki sposób, aby pasażerowie różnych klas nie mieli ze sobą kontaktu. Fakt, że się spotkali, zakochali – wbrew opresyjnym konwenansom oraz podziałom klasowym – i zaryzykowali wszystko dla tego uczucia, czyni ich miłość niesłychanie romantyczną. – Rose jest bardzo energiczną dziewczyną. Ma wiele do zaoferowania i otwarte serce. Chce odkrywać świat, ale wie, że tak się raczej nie stanie. Kiedy spotykamy ją po raz pierwszy, czujemy w niej rezygnację i rozpacz. Potem poznaje Jacka Dawsona i odkrywa miłość opartą na zaufaniu, która zmienia jej życie – tłumaczy Kate Winslet.

Sprawę komplikuje jednak to, że Rose początkowo nie może znaleźć w sobie siły, aby uwolnić się od zaręczyn z Caledonem Hockleyem (Billy Zane), od wpływu jego nazwiska i bogactwa. Tym bardziej, że matka Rose, Ruth (Frances Fisher), postrzega obecność Jacka w życiu Rose jako zagrożenie dla finansowego przetrwania rodziny, które ma zagwarantować związek jej córki z Calem. W miarę jak zakazana miłość Jacka i Rose rośnie, Cal i Ruth robią, co w ich mocy, aby ich rozdzielić. A Titanic i jego pasażerowie nieuchronnie podążają ku swemu tragicznemu przeznaczeniu… – Wierzę, że ta historia doprowadzi każdego do punktu, w którym zrobiłby wszystko, aby powstrzymać ten statek przed zatonięciem, aby Rose i Jack mogli być razem – zapewnia Kate Winslet.

11 Oscarów i fenomen kulturowy

 – Bo „Titanic” to nie tylko przestroga – mit, przypowieść, metafora ludzkich bolączek. To także opowieść o wierze, odwadze, poświęceniu, a przede wszystkim o miłości – tłumaczy siłę swojego legendarnego filmu reżyser James Cameron. Aby przekonująco pokazać ją na ekranie, trzeba było kostiumów, scenografii, efektów dźwiękowych oraz zapierających dech w piersiach efektom specjalnym, które sprawiły, że zatonięcie tzw. statku marzeń jest niesłychanie realistyczne. Do wywołania emocji przydała się również muzyka, piosenka i montaż. A to ledwie siedem z 11 kategorii, w których „Titanic” zdobył Oscary (w tym także te najistotniejsze – za najlepszy film i reżyserię).

Warto też wspomnieć kreacje aktorskie Leonardo DiCaprio i Kate Winslet, które wprowadziły ich do stratosfery celebrytów i otworzyły przed nimi pełne nagród oraz zaszczytów kariery czołowych gwiazd Hollywood. Wkrótce po premierze „Titanic” stał się też prawdziwym fenomenem kulturowym, a jego najbardziej charakterystyczne momenty na zawsze zapisały się w masowej wyobraźni. Ekstatyczna ręka na zaparowanej szybie samochodu w trakcie namiętnej miłości; objęcie na dziobie najbardziej luksusowego liniowca epoki czy niebywale spektakularnie odtworzona katastrofa, która zatopiła marzenia zakochanych… „Titanic” przypomina o ludzkim obliczu jednego z najgłośniejszych wypadków w historii ludzkości, który doprowadził do śmierci ponad 1500 osób w lodowatych wodach północnego Atlantyku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *