Arka, czyli ich mieszkanie w Nowym Jorku. Tu autorka spędziła ponad trzydzieści lat. Najpierw z mężem i córką, potem tylko z mężem, a teraz solo. Wśród tych samych obrazów, prawie tych samych mebli i prawie tych samych książek. Jest to bezpieczny i duży – jak przystało na arkę – apartament. A w nim przedmioty więcej lub mniej wartościowe: solidna grzałka z czasów PRL-u, wspaniałe prace Andrzeja Czeczota i Andrzeja Dudzińskiego, sióstr Bożeny i Alicji Wahl, Hanny Bakuły i Rafała Olbińskiego, Feliksa Topolskiego i Jana Sawki.
„W czasach rodziny Głowackich dom prowadził się sam. Klasyczny podział ról, z uwzględnieniem praw i obowiązków, nie obowiązywał. Były trzy głowy i każda miała swobodę. W sypialni się pisało i jadło, spało i medytowało. Ale pisać, jeść, czytać i medytować można było też w jadalni, kuchni, korytarzu, służbówce i w salonie. Jednym słowem, pokoje uwolniły się od zaplanowanego przez architektów przeznaczenia”.
O autorce
Ewa Zadrzyńska-Głowacka to dziennikarka, reżyserka, autorka opowiadań i słuchowisk.
Jej artykuły ukazywały się w „Gazecie Wyborczej”, „Polityce”, „Twoim Stylu”, a także w „The New York Timesie” i „San Francisco Chronicle”. Opowiadania publikowała w „Kulturze”, „Literaturze”, „Wezwaniu”, a także w zbiorze opowiadań „Lower East Side Portable”.
W USA wydała dwie książki dla dzieci, przychylnie przyjęte przez recenzentów m.in. „New York Timesa”, „Washington Timesa” czy „School Library Journal”. Jest również autorką wystawy „Polska na pierwszej stronie 1979–1989”. W 2006 roku zaczęła reżyserować program filmowy pokazujący Polskę oczami fanów poezji: „Poezja łączy ludzi”. Obecnie współpracując z poetami-laureatami różnych stanów w USA, produkuje dla PBS półgodzinne dokumenty o wybranych stanach, kontynuując rozpoczęty w Polsce program. Za pracę dziennikarską nagrodzono ją stypendium na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii.
W Nowym Jorku mieszka od 1984 roku. Była żona Janusza Głowackiego.