Odwaga ofiar i szansa na pokonanie pedofilii w Kościele. Film „Dzięki Bogu” w kinach
20 września, 2019
„Obywatel Jones” wygrywa Festiwal w Gdyni. Nagrody też dla „Ikara” i „Bożego Ciała”
21 września, 2019

Epickie widowisko o młodości, miłości i wolności. Superprodukcja „Legiony” w kinach

Ten film to epickie widowisko historyczne, jakiego w polskim kinie dawno nie było (fot. Jacek Piotrowski)

To opowieść o młodych ludziach, którzy nie wahali się rzucić w wir walki o odzyskanie niepodległości po 123 latach niewoli. To także losy tych, którzy zrozumieli, że tylko w wolnej Polsce zrealizują swoje marzenia. „Legiony” w reżyserii Dariusza Gajewskiego to więc uniwersalna historia o wchodzeniu w dorosłość w trudnych czasach i dojrzewaniu do wspólnoty. Wielka historia jest tu tłem dla rozgrywającej się na pierwszym planie „love story”, w którą uwikłani są: Józek, dezerter z carskiego wojska, agentka wywiadu I Brygady – Ola z Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego oraz Tadek, jej narzeczony, ułan i członek Drużyn Strzeleckich. Obok bohaterów fikcyjnych, w filmie pojawia się wiele postaci historycznych, m.in. brygadier Józef Piłsudski, porucznik Stanisław Kaszubski ps. „Król”, rotmistrz Zbigniew Dunin-Wąsowicz, porucznik Jerzy Topór-Kisielnicki. W obsadzie obok Sebastiana Fabijańskiego, Wiktorii Wolańskiej i Bartosza Gelnera, znaleźli się: Jan Frycz, Mirosław Baka, Borys Szyc czy Antoni Pawlicki.

„Legiony”z budżetem 27 milionów złotych, to najdroższa krajowa superprodukcja od czasów „Miasta 44”, zrealizowana przy użyciu najnowocześniejszych technik filmowych, ze scenami batalistycznymi, jakich w polskiej kinematografii jeszcze nigdy nie było. Spektakularna filmowa realizacja historycznych bitew wymagała perfekcyjnej koordynacji pracy aktorów, statystów, kaskaderów i specjalistów od pirotechniki i iście ułańskiej fantazji. Choć w filmie nie brakuje dynamicznych, pełnych akcji scen, na planie nie doszło do wypadków i nie ucierpiało też żadne ze zwierząt.

Zdjęcia rozpoczęte w sierpniu 2017 roku, trwały z przerwami do kwietnia 2019, łącznie ok. 60 dni zdjęciowych. Zrealizowane je m.in. w Bieszczadach, Cieszynie, Tokarni, Stradowie, okolicach Krakowa, Mrągowa, Węgrowa oraz Otwocka. W produkcji wzięło udział 123 aktorów, 550 osób z grup rekonstrukcji historycznych, kilkuset statystów, 53 kaskaderów i 130 kawalerzystów, a także 220 koni. W Jarnicach nad Liwcem, gdzie kręcone były sceny szarży pod Rokitną, na 10 dni powstało konne miasteczko z wielką stajnią dla 65 wierzchowców. Mnóstwo pracy mieli także kostiumografowie i rekwizytorzy: dla filmowych legionistów uszyto 28 mundurów i czapek, a także 40 kompletów strojów cywilnych, zużywając ponad tysiąc metrów bieżących materiału.

(fot. Jacek Piotrowski)

Broń, okopy i sztuczna krew

Powstało też 100 replik plecaków używanych przez austriackie wojsko, wykorzystane zostało 780 par butów. Wśród rekwizytów używanych na planie pojawiły się m.in. autentyczna lornetka rotmistrza Dunin-Wąsowicza, pistolet colt z czasów powstania styczniowego, a także samochód Lorraine-Dietrich z 1913 roku – najstarsze jeżdżące auto w Polsce. Zadbano również o wiarygodne repliki używanej przez legionistów broni, min. austriackie karabiny Mannlicher M1895, rosyjskie karabiny Mosin, niemieckie CKM-y Maxim, trzy armaty wzór 1902.

Ponadto na potrzeby filmu wykopano ok. 550 metrów okopów. Do realizacji efektów specjalnych zatrudniono najlepszych specjalistów w Polsce. Na planie zużyto 400 kg prochu, 400 kg naftalenu, 20 tys. litrów paliwa oraz 2,5 tys. litrów płynu do wytwarzania dymu. Charakteryzatorzy wykorzystali prawie 90 litrów sztucznej krwi, z czego 40 do scenografii na polach bitewnych oraz w scenach ze szpitala polowego.

(fot. Jacek Piotrowski)

Obsada i twórcy

W pozostałych rolach wystąpili: Piotr Żurawski, Piotr Cyrwus, Grzegorz Małecki, Stanisław Cywka, Jakub Hojda, Karolina Kominek, Aleksandra Yermak, Andżelika Kurowska, Monika Pawlicka, Bartosz Szpak, Antoni Sałaj oraz Karol Czajkowski.

Producentami filmu są Maciej Pawlicki i Adam Borowski, a autorami scenariusza Tomasz Łysiak, Dariusz Gajewski, Michał Godzin i Maciej Pawlicki. Reżyseruje Dariusz Gajewski, zdobywca Złotych Lwów na FPFF w Gdyni za film „Warszawa”, zwycięzca scenariuszowego konkursu na film o Powstaniu Warszawskim. Głównym autorem zdjęć jest Jarosław Szoda, a sekwencji szarży pod Rokitną – Arkadiusz Tomiak. Realia epoki z pietyzmem odtwarzają: Magdalena Luterek-Rutkiewicz oraz Małgorzata Gwiazdecka i Joanna Pamuła (kostiumy), Anna Dąbrowska (charakteryzacja), Paweł Jarzębski (scenografia).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *