Pory życia niczym pory roku. „Taniec Albatrosa” on-line w Teatrze Współczesnym
28 października, 2020
Szansa na życie bez ran i bólu. Dokument „Efekt motylka” już dostępny na VOD
30 października, 2020

Elizabeth Debicki i Claes Bang kradną go dla Micka Jaggera. „Obraz pożądania” w kinach

W filmie występują m.in. Mick Jagger i Claes Bang (fot. mat. pras.)

Na ekrany polskich kin trafił długo oczekiwany film Giuseppe Capotondiego „Obraz pożądania”, który zamykał zeszłoroczny Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. W rolach głównych wystąpili: Claes Bang, znany z filmu „The Square”, za rolę w którym otrzymał Europejską Nagrodę Filmową dla najlepszego aktora i Elizabeth Debicki („Tenet”, księżna Diana w nowych sezonach serialu „The Crown”). W obsadzie filmu znalazły się też dwie ikony – kina i muzyki. Donald Sutherland, którego widzowie pokochali za wybitne kreacje w „Złocie dla zuchwałych”, serii „Igrzyska śmierci” czy w serialu Danny’ego Boyle’a „Trust” otrzymał rolę tajemniczego artysty, Jerome’a Debneya. Z kolei Mick Jagger, wokalista kultowego zespołu Rolling Stones, wcielił się w rolę kolekcjonera sztuki i marszanda, Josepha Cassidy’ego.

Ekscentryczny milioner Cassidy (Mick Jagger) niespodziewanie zaprasza do swojej posiadłości nad jeziorem Como krytyka sztuki Jamesa Figuerasa (Claes Bang). Ma wobec niego pewien plan. James pojawia się z piękną i tajemniczą Berenice (Elizabeth Debicki). Oboje przeżywają właśnie namiętny romans i wspólny wyjazd jest dla nich świetną okazją do bliższego poznania się.

Podczas obiadu Cassidy składa Jamesowi propozycję nie do odrzucenia. Chce, by ukradł dla niego wyjątkowy obraz, którego obsesyjnie pragnie, obiecując mu w zamian sławę i karierę. James przyjmuje zlecenie nie wiedząc, że wpada w niebezpieczną pułapkę chciwości, ambicji i kłamstw, pociągając za sobą niczego nieświadomą Berenice. Oboje odkryją prawdę, której nigdy nie chcieliby znać.

(fot. mat. pras.)

Aktorzy o swoich postaciach

Claes Bang, od razu wydał się reżyserowi i producentom idealnym wyborem do pełnej niuansów postaci ambitnego krytyka sztuki Jamesa Figuerasa. Aktora również zainteresowała historia tej postaci. – Jest w nim rozczarowanie, że nigdy nie został artystą. Chciał być malarzem, ale nauczycielka powiedziała mu, że lepiej opowiada o sztuce niż ją tworzy – mówi Bang. James to postać o wątpliwej moralności, ale zdaniem aktora nie jest łotrem. – Myślę, że dość łatwo identyfikować się z tym, co spotkało Jamesa. Wszyscy chcemy coś osiągnąć, ale on popełnił kilka błędów i po prostu stara się wrócić na tory – wyjaśnia Bang. Film „Obraz pożądania” był dla niego okazją, żeby znów znaleźć się w świecie artystycznym. Tu jednak miał zagłębić się w zupełnie inny temat. – W sercu filmu jest kwestia autentyczności – autentyczności nas samych, autentyczności sztuki – tego, jak sami siebie przedstawiamy – podkreśla.

Z kolei Elizabeth Debicki zainteresowała hitchcockowska intryga. – Nieczęsto oglądamy coś, co wygląda jak romans, a zmienia się w coś całkowicie odmiennego w organiczny sposób. To intelektualna przygoda w świecie sztuki, ale z mrocznym, ekspresywnym zwrotem. Bardzo mi się to podoba – mówi aktorka. Debicki była zafascynowana swoją postacią. – Berenice jest osobą widzącą w ludziach prawdę. Ma zadziwiającą umiejętność dostrzegania tego, co chcą ukryć, czy tego, co próbują jej powiedzieć. To staje się potencjalnie niebezpieczne przy takich ludziach jak James Figueras czy Joseph Cassidy – opowiada aktorka. „Obraz pożądania” jest mocną opowieścią o prawdzie, traumie i niebezpieczeństwach przesadnej ambicji. – To historia, która każe zastanowić się nad ambicją i tym, do czego może nas zaprowadzić w życiu – mówi Debicki.

„Scenariusz mnie ujął” – wspomina Donald Sutherland. – Scott napisał moją postać z taką delikatnością, przeplatając scenariusz odniesieniami do Matthew Arnolda czy W.B. Yatesa. To piękne – zauważa aktor. Sutherland był też miłośnikiem podejścia Giuseppe Capotondiego do kwestii reżyserskich. – Jest bardzo zaangażowany w cały proces. Nie należy do tych reżyserów, którzy siedzą kilometry od nas w jakimś pokoju i patrzą w mały ekran. Jemu zależy na tym, jak gramy i potrafi powiedzieć, czy oddajemy coś prawdziwie, czy nie. To bardzo cenna umiejętność przy filmie z taką fabułą – dodaje aktor.

(fot. mat. pras.)

Mick Jagger jako milioner bez skrupułów

Rockman i jeden z najpopularniejszych brytyjskich muzyków i kompozytorów wszech czasów, znany wszystkim wokalista kultowego zespołu The Rolling Stones nie wahał się gdy reżyser Giuseppe Capotondi przyjechał do Londynu i zaproponował mu rolę. Po przeczytaniu scenariusza filmu „Obraz pożądania” Mick Jagger uznał, że świetnie pasuje do postaci Cassidy’ego. – Jest czarującą, ale raczej pełną złej woli osobą. Chociaż mam chyba najmniej czasu ekranowego i tak czułem, że w jego ramach będę w stanie pokazać, kim jest Cassidy – mówi muzyk.

Jagger ma pewne doświadczenie ze światem sztuki, ale postanowił jeszcze częściej chadzać na wystawy, żeby ponownie zapoznać się z tym środowiskiem. – Przyjechał do Londynu i długo rozmawialiśmy. Był otwarty na moje pomysły dotyczące tej postaci i gotowy na pewne zmiany. Zdałem sobie podczas tej rozmowy sprawę, że będzie się z nim świetnie pracowało – podkreśla Capotondi. Dla Jaggera to zresztą nie pierwsza przygoda ze światem filmu. Muzyk zagrał główną rolę w „Przedstawieniu” w reżyserii Donalda Cammella i Nicolasa Roega, tytułową rolę Neda Kelly’ego w produkcji Tony’ego Richardsona, a także był jednym z ważniejszych bohaterów filmu science fiction „Freejack” Geoffa Murphy’ego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *