Hannah Jane Parkinson, felietonistka „Guardiana”, to ekspertka od smakowania życia. Jej zbiór krótkich, błyskotliwych tekstów jest jak pudełko czekoladek – a każda z nich okazuje się cudowną, bezpretensjonalną lekcją tego, jak czerpać przyjemność z najzwyklejszych rzeczy.
Poniższe felietony są czymś w rodzaju próby wskazania czytelnikowi kwiatów w gąszczu chwastów, zwrócenia jego uwagi na zachwycający fiolet szarej godziny, wygodę znoszonych butów. Inspiracją, która pozwoli przetrwać dzień bez konieczności przesyłania przyjacielowi GIF-a z płonącym śmietnikiem ani identyfikowania się z osobą przedstawioną na obrazie „Krzyk” Muncha – można przeczytać we fragmencie wstępu.
Opinie o książce
„Ta książka jest jak balsam dla duszy – pięknie napisana, czuła, mądra, zabawna i pełna ciepła. Miejcie ją zawsze przy sobie, by sięgać po nią, gdy tylko będziecie potrzebowali poczuć, że świat jest lepszym miejscem” – podkreśla Nigella Lawson. „Uwielbiam to, jak pisze Parkinson – zawsze zabawnie, szczerze i z dużą wnikliwością” – dodaje David Nicholls. „Parkinson ma dar patrzenia na codzienne sprawy zupełnie świeżym okiem. Jej książka to idealna lektura na każdy dzień” – przyznaje Jojo Moyes.
„Cała radość życia to suma drobnych przyjemności. Każda kolejna strona tej książki odkryje przed wami cuda, które są na wyciągnięcie ręki – zachwyca się Marzena Rogalska. „Jedyne na co możemy stawiać w trudnych czasach, to drobne przyjemności, a ta książka pomaga wyostrzyć na nie zmysły, odnotować je i docenić. Niezależnie od tego czy uniwersalne, czy skrajnie indywidualne, czy bliskie wam, czy zupełnie obce, przypomnicie sobie, że szczęście tkwi w błahostkach i tam trzeba go poszukać” – podsumowuje Aleksandra Kwaśniewska.