Idea slow life przelana na kartki. Weź książkę „Pieszo i beztrosko” i idź na spacer
20 czerwca, 2019
Islandzka Superwoman ratuje świat. „Kobieta idzie na wojnę” w kinach
21 czerwca, 2019

Aktorskie osobowości i śmiech aż do łez. Brawurowe „Oszustki” już w kinach

W parę „Oszustek” wcielają się Anne Hathaway i Rebel Wilson (fot. mat. pras.)

Najpierw była znakomita „Opowieść do poduszki” z Davidem Nivenem i Marlonem Brando, potem nie mniej zabawni „Parszywi dranie” z Michaelem Cainem i Stevem Martinem. Oba te filmy to dziś klasyka komedii. Teraz do tematu oszukiwania bogatych przez mniej zamożnych, za to uroczych i sprytnych, podszedł Chris Addison, doświadczony brytyjski twórca telewizyjny i aktor komediowy, debiutujący jako reżyser na dużym ekranie. Jego „Oszustki” odwracają klasyczny schemat, bo tym razem to kobiety, w które wcielają się Anne Hathaway i Rebel Wilson rywalizują o względy młodego milionera.

Przedmiotem zabiegów, a zarazem obiektem rywalizacji dwóch sprytnych oszustek, zarabiających na życie wyłudzaniem pieniędzy od zamożnych mężczyzn, staje się młody milioner, twórca popularnej aplikacji – Thomas. W tej roli Alex Sharp pamiętany z „Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach”, a scenerią ich brawurowej szarży jest bajkowa, pełna słońca i luksusu Riwiera Francuska.

Anne Hathaway dostrzegła w relacji obu bohaterek znany literacki i kulturowy motyw. Cała rzecz przypomina nieco „My Fair Lady”. Sądzę, że zawiera też pewną przekonującą myśl: bardzo chcemy w swym życiu głębokich zmian, ale na koniec bywamy najszczęśliwsi tacy, jakimi byliśmy wcześniej – podkreśla aktorka.

(fot. mat. pras.)

Dwie obrotne kobiety puszczają facetów z torbami

Dla Rebel Wilson to był pierwszy raz w życiu, gdy musiała kogokolwiek oszukać. – W prawdziwym życiu nigdy nikogo nie oszukałam. Dokonałam tego dopiero w filmie. Nasz film to opowieść o pewnej oszustce – kobiecie z klasą, granej przez Anne Hathaway, którą los styka z oszustką o wiele skromniej sytuowaną. I obie mocno dokazują na południu Francji – mówi Wilson, znana przede wszystkim z kapitalnego występu w „Druhnach”.

Jak tłumaczyła Hathaway, mają z Wilson całkiem inne podejście do komedii, zupełnie różny styl. – Chris potrafił stworzyć dla nas wspólną przestrzeń, w której mogłyśmy poruszać się z wielką swobodą. Podziwiałam talent Rebel do czysto fizycznej komedii, a jednocześnie wielki zmysł do improwizacji. Jej umiejętności są po prostu zdumiewające – podkreśla aktorka. Wilson z kolei żartowała, że „wystawia swe ciało takie, jakie jest, na front komedii, na pierwszą linię”.

(fot. mat. pras.)

Dwie idealne partnerki

– Myślę, że głównym powodem, by nakręcić film jest dobry scenariusz. I taki mieliśmy w tym przypadku. Tekst był świeży i dowcipny, a to niezwykle trudne, gdy bierze się na warsztat klasyczną opowieść – mówi reżyser Chris Addison. Ten klasyczny temat to oczywiście bogacenie się jednych kosztem drugich, gdy środkiem do celu jest – uwodzenie. – Mamy tu świat trochę jak z bajki, nieco nierealny, pełen słońca i luksusu nad Morzem Śródziemnym. Ten świat bogactwa i  elegancji doznaje inwazji ze strony całkiem innego żywiołu podkreśla – reżyser.

– Mamy tu wiele rodzajów oszustw i dwie mocno zmieniające się bohaterki. Wymyślanie ich metamorfoz, kostiumów, peruk i sposobów zachowania to była prawdziwa radość, zwłaszcza że inspiracją były tak barwne aktorskie osobowości jak Anne i Rebel – zachwala scenarzystka filmu Jac Schaeffer. Z kolei producent Roger Birnbaum wyznał, że jest wielkim fanem Rebel. – Widziałem większość jej filmów, jej gra śmieszyła mnie do łez – tłumaczy. Z kolei reżyser Chris Addison podkreślał, jak idealną partnerką dla Rebel okazała się Anne Hathaway. – Jest elegancka, a przy tym obdarzona, także poza planem, poczuciem humoru i umiejętnością szybkiej reakcji. Gdy ja i Jac obserwowaliśmy jej grę na monitorach, często w tym samym momencie skręcaliśmy się ze śmiechu – zdradza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *