Azucena walczy o uratowanie swojej rodziny przed eksmisją. Z kolei Rafa to prawnik i aktywista mocno zaangażowany w kwestie społeczne, kosztem swoich bliskich. W filmie można poznać również tragiczną historię Teodory, granej przez Adelfę Calvo. Kobieta jest zdeterminowana, by nie dopuścić do tego, by jej syn wziął na siebie winę za wydarzenia, których nie może już zmienić.
– „24 godziny” to wieloletni projekt, zastopowany przez pandemię, do którego na nowo podeszliśmy trzy lata temu. Nie byliśmy pewni, czy film przetrwa. Reżyser, Juan Diego Botto, i ja przyjaźnimy się od trzynastego roku życia, a teatru uczyliśmy się u jego matki, Cristiny Roty. Poprosiłam go o napisanie czegoś, w czym moglibyśmy razem zagrać, ale już po pierwszym szkicu scenariusza powiedziałam: „to jest twoje, musisz to wyreżyserować!” i kilka dni później się zgodził – mówi producentka filmu i zarazem odtwórczyni głównej roli Penélope Cruz. Za zdjęcia odpowiada Arnau Valls Colomer, a za muzykę – Eduardo Cruz.