Zuchwały napad stulecia autorstwa kobiet. Gorący „Ocean’s 8” już w kinach
26 czerwca, 2018
Powieść kryminalna pióra mistrza filmu. Majewskiego „Ryk kamiennego lwa”
27 czerwca, 2018

Życie mieszkańców widziane poprzez sztukę. Nowa wystawa „Kraków 1900”

Na wystawie znalazły się dzieła znanych malarzy i nieco zapomniane prace (fot. Mateusz Szczypiński)

Jak wyglądały ich domy, jakie mieli aspiracje i rozrywki, dokąd lubili wyjeżdżać i jak wychowywali swoje dzieci. Wystawa „Kraków 1900” w Muzeum Narodowym to opowieść o tym mieście i jego mieszkańcach. Do jej zobrazowania posłużyły dzieła znanych, jak obrazy Olgi Boznańskiej, Jacka Malczewskiego i Wojciecha Weissa, przez nieco zapomniane prace Stanisława Kuczborskiego czy Franciszka Żmurki, po sztukę użytkową. Całość uzupełniają przedmioty niosące duży ładunek emocjonalny, m.in. koszulka jednego z dzieci Stanisława Wyspiańskiego czy suknia Heleny Modrzejewskiej.

Ekspozycja znajduje się na dwóch piętrach Kamienicy Szołayskich. Rozpoczynają ją portrety miasta: widoki Krakowa, które wyszły spod pędzli m.in. Jana Stanisławskiego i Juliana Fałata, archiwalne fotografie, a także eksponaty ilustrujące życie ulicy, jak choćby właz do studzienki ze słynnej fabryki Zieleniewskiego, pożyczony od Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów w Krakowie. Następnie umieszczono portrety mieszkańców Krakowa około roku 1900: z jednej strony statecznych panów w żupanach lub strojach polskich, z drugiej – młodopolskich cyganów.

– Chcemy pokazać Kraków jako miasto kontrastów, w którym doszło do zderzenia konserwatywnej, ceniącej urzędniczą karierę mentalności galicyjsko-mieszczańskiej z artystami, dekadencją, gorszycielami odrzucającymi wszelkie, tak żywe w Krakowie, ideały i konwenanse – mówi kuratorka wystawy Urszula Kozakowska-Zaucha. Można więc obejrzeć nie tylko autoportrety artystów, którzy określili sztukę polską przełomu wieków: Olgi Boznańskiej, Jacka Malczewskiego, Wojciecha Weissa, Juliana Fałata, Leona Wyczółkowskiego, Zbigniewa Pronaszki, Ludwika Pugeta czy Władysława Ślewińskiego, ale także zajrzeć do ich pracowni, zobaczyć przybory malarskie i szkicowniki, poznać modeli i modelki.

– Dzięki tej wystawie, o olbrzymim potencjale edukacyjnym, uzyskujemy niezwykły kontekst dla twórczości Wyspiańskiego, Malczewskiego, Mehoffera czy Wyczółkowskiego. Muzeum Narodowe w Krakowie podjęło się bowiem odtworzenia panoramy miasta u progu ubiegłego stulecia poprzez dzieła sztuki. Można określić tę ekspozycję jako do pewnego stopnia socjologiczną, ale wydaje mi się, że najważniejszym jej atutem jest sugestywne ukazanie oblicza Krakowa w czasach, które niezmiennie nas frapują – mówi dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie dr hab. Andrzej Betlej.

(fot. Mateusz Szczypiński)

Młodopolskie życie towarzyskie

Wystawa „Kraków 1900” pozwala też zajrzeć do prywatnych części mieszczańskiego domu – pokoju dziecinnego, w którym nastrój pomagają budować zabytkowe zabawki wypożyczone z kolekcji Marka Sosenki czy buduaru damy, pełnego szlafroczków i matinek, pończoszek i pantalonów. Zestawiając dzieła sztuki z fotografiami i drukami (gazety, afisze, bilety) z epoki, pokazano młodopolskie życie towarzyskie z jego rautami, kawiarniami i kabaretami, wyznaczającymi rytm tygodnia premierami w teatrach i rodzącą się nową rozrywką – kinem.

Osobne działy poświęcono fascynacji sportem, polityką, religią i życiem na wsi. W sali „sportowej” obok dzieł sztuki, takich jak Studium do gry w krokieta Leona Wyczółkowskiego, są pokazane m.in. stroje i akcesoria oraz archiwalne zdjęcia, w tym piłkarzy Cracovii i Wisły. Myśl polityczną ilustrują z jednej strony symboliczne obrazy Jacka Malczewskiego, z drugiej – fotografie i dokumenty przypominające młodopolską modę na celebrowanie rocznic i wydarzeń państwowych, z interesującym filmem z obchodów 500-lecia bitwy pod Grunwaldem.

(fot. Mateusz Szczypiński)

Religijność i chłopomania

Część wystawy poświęcona religijności, oprócz pięknych widoków krakowskich kościołów autorstwa Jacka Malczewskiego i Olgi Boznańskiej, pokazuje m.in. zapomnianego niemal zupełnie, a przed stu laty niesłychanie popularnego Piotra Stachiewicza i jego wizerunki Matki Boskiej. Nie mogło zabraknąć także malarskiej wyprawy na żydowski Kazimierz.

Z kolei młodopolska chłopomania znalazła na ekspozycji wyraz m.in. w pejzażach i scenach rodzajowych Włodzimierza Tetmajera, Jana Stanisławskiego i Stanisława Kuczborskiego. Interesujące jest także prześledzenie, jak podkrakowskie motywy zdobnicze przechodziły do sztuki użytkowej i na trwałe znalazły w niej miejsce.

(fot. Mateusz Szczypiński)

Uzupełnienie wystawy stanowi książka „Kraków 1900” Urszuli Kozakowskiej-Zauchy. Ekspozycja potrwa do 2 czerwca 2019 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *