Fakty ciekawsze niż tajemnice. Nieautoryzowana biografia Antoniego Macierewicza
6 czerwca, 2018
Prawdziwa miłość prowadzi do zbrodni. „Carmen” w reżyserii Andrzeja Chyry
7 czerwca, 2018

„Życie jest cudem. Zawsze”. Pierwsza biografia Danuty Szaflarskiej

Danuta Szaflarska, zmarła przed rokiem w wieku 102 lat (fot. wikipedia.org)

102 lata fascynującego życia, burzliwej kariery i dramatycznych zwrotów historii. W pierwszej biografii Danuty Szaflarskiej, jej autor Gabriel Michalik kreśli subtelny portret legendy teatru i kina. Pisze o ludziach, których spotkała oraz epoce, którą mimo przeszkód, przeżyła z naturalną elegancją, wdziękiem i niezwykłą pogodą ducha. A wszystko w książce „Danuta Szaflarska. Jej czas”.

Podobno, jak na aktorkę, miała zbyt małe oczy. Radziła sobie trzymając je zawsze szeroko otwarte, nie tylko przed kamerą. Wszak jej świat zmieniał się w szalonym tempie. Danuta Szaflarska dzieciństwo spędziła w galicyjskiej wsi, a dorastała w Nowym Sączu i Krakowie. Pierwsze kroki wśród kulturalnej elity stawiała w przedwojennej Warszawie.

Z kolei debiutowała w okupowanym Wilnie, po czym wróciła do ogarniętej wojną Warszawy, by naprawdę przeżyć to, co później zagrała w „Zakazanych piosenkach”. To ten film przyniósł jej ogromną sławę. Potem przyszły wielkie i małe role w teatrze, kinie i na scenie historii PRL. Piękny finał jej kariery rozegrał się w głośnych filmach Doroty Kędzierzawskiej oraz w Teatrze Rozmaitości.

To pierwsza biografia wybitnej aktorki (fot. mat. pras.)

Wspominają ją Jarzyna, Nowicki, Masłowska i Pasikowski

– Ludzie często mnie pytają, co robić, aby tak długo żyć? Nie wiem. Ja niczego specjalnego nie robię. Po prostu kocham życie we wszystkich jego barwach, odcieniach i cieniach. Życie jest cudem. Zawsze – zwykła mawiać Szaflarska.

„Pani Danutka kochana” była nie tylko gwiazdą, lecz także wielką aktorką. Grzegorz Jarzyna nazywa ją „aktorką totalną”. Jan Nowicki wspomina: „w tym drobnym, ślicznym ciele (…) była zaklęta nieprawdopodobna, ogromna siła”. Dorota Masłowska przyznaje, że biło od niej jakieś onieśmielające piękno, a Władysław Pasikowski zdradził pani Danucie, że się jej bał.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *