Ikoniczne utwory i rewolucyjne brzmienie. „Bohemian Rhapsody” o historii Queen
2 listopada, 2018
„Nieskończone zaangażowanie emocjonalne”. „Dziedziczki” zapadają w pamięć
2 listopada, 2018

Z przyjaźnią, ale bez taryfy ulgowej. „Jacek”– biografia legendy opozycji w PRL

Jacek Kuroń (fot. Eastnews)

Był jednym z tych, którzy współtworzyli niepodległą Polskę. Swoją bezkompromisowość i zaangażowanie okupił ponad dziewięcioma latami więzienia. Zawsze jednak czekała na niego Gaja, jego żona i wielka miłość. W młodości Jacek Kuroń budował komunizm, a w statecznym wieku – kapitalizm. Pod koniec życia jedno i drugie uznał za swój błąd. O jego życiu ciasno splecionym z historią Polski w biografii „Jacek” opowiadają Anna Bikont i Helena Łuczywo.

Z ducha socjalista, który wyrósł w lewicowych tradycjach i żarliwie wierzył w ruchy społeczne, w oddolne skrzykiwanie się ludzi. Od zaangażowania w komunizm przeszedł do twardej opozycji za co zapłacił latami spędzonymi w więzieniu. Przez dziesięciolecia organizował działania wyrywające z systemu dyktatury obszary wolności, był współtwórcą KOR i Solidarności, a w 1989 roku wolnej Polski. Był postacią wyjątkowo barwną i wyjątkowo szlachetną, co niekoniecznie musi iść w parze. Dlatego ta biografia to opowieść pisana z przyjaźnią, ale bez taryfy ulgowej wobec jej bohatera.

(fot. mat. pras.)

Znani o Kuroniu i książce

– Bardzo bolesna książka. Pisana bez znieczulenia. Jacek rozliczał się już sam ze swymi wyborami, błędami i upadkami, ale zawsze brzmiał w tych rozliczeniach namiętny i wielkoduszny romantyzm – jego wyjątkowy głos. Tutaj patrzymy na życie i los jednego z najważniejszych ludzi polskiej lewicy z dzisiejszego, bezwzględnego dystansu. Autorki, współtowarzyszki wielu jego bitew, kochają Jacka i pragną, by pamięć o nim przetrwała jak najuczciwiej, w całej złożoności. Czy Jacek Kuroń poniósł klęskę? A może to, co było diamentem, zalśni z czasem jeszcze mocniej? – zauważa reżyserka Agnieszka Holland. Z kolei historyk Karol Modzelewski mówi, że „to najbardziej drapieżna i dlatego najlepsza biografia Jacka Kuronia, jaką czytał”. – Jej zaletą jest to, że odbrązawia postać Jacka, szczególnie w odniesieniu do czasów stalinowskich. To jest doświadczenie pokolenia, dziś zapomniane lub przykryte frazesami. Będą pewnie tacy, którzy zakrzykną „zawsze to wiedzieliśmy”, ale nic nie wiedzieli, bo ich wtedy nie było na świecie – podkreśla.

– Jacek Kuroń to najwybitniejsza być może, najciekawsza być może, najbardziej wielobarwna z pewnością osobowość opozycji demokratycznej w latach 1964–1989. Niejednokrotny bywalec więzień i niejednokrotny minister w polskich rządach. Człowiek już za życia owiany legendą. Fascynująca lektura – zauważa Adam Michnik. Zdaniem historyka Andrzeja Friszke, „autorki łączą warsztat historyka z piórem reportera”. – Pokazują środowisko, tradycje, klimat, w którym żył; ludzi, z którymi współpracował. Opowiadają o człowieku, jego charakterze, doświadczeniach, sposobie bycia. Nie unikają spraw trudnych, grzechów Jacka, ale przede wszystkim przypominają jego ogromne dla Polski zasługi – przyznaje.

Jacek Kuroń na demonstracji pierwszomajowej w 1989 roku z udziałem działaczy opozycji (fot. wikipedia.org)

O autorkach

Anna Bikont z wykształcenia psycholożka, pracowała w zespole „Tygodnika Mazowsze”, największego pisma podziemnej Solidarności (1982-1989). Współtworzyła „Gazetę Wyborczą”, z którą jest związana do dzisiaj. Autorka książek, m.in. „Pamiątkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wisławy Szymborskiej”, „Lawina i kamienie”, „Pisarze wobec komunizmu” – obie z Joanną Szczęsną, „My z Jedwabnego”, „Sendlerowa” oraz „W ukryciu”. W 2017 roku dostała doktorat Honoris Causa Uniwersytetu w Göteborgu.

Helena Łuczywo, absolwentka ekonomii politycznej na Uniwersytecie Warszawskim, studiowała też anglistykę. Uczyła angielskiego w szkole dopóki nie dostała zakazu pracy. Uczestniczka akcji pomocy robotnikom w Ursusie po strajkach w czerwcu 1976 roku, współpracowniczka Komitetu Obrony Robotników, w 1977 roku zakładała i redagowała pismo „Robotnik”. W czasie legalnej Solidarności szefowa Agencji Solidarność. Ukrywała się w stanie wojennym, zakładała i redagowała „Tygodnik Mazowsze”, do 1989 roku. Reprezentowała prasę związkową w czasie Okrągłego Stołu. W 1989 roku zakładała „Gazetę Wyborczą”, w której pełniła funkcję zastępczyni redaktora naczelnego (1989-2007). Laureatka wielu nagród.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *