Niespodziewany podmuch białego szkwału zakłóca wakacyjną atmosferę Węgorzewa. Do walki ze skutkami kataklizmu skierowany zostaje Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji pod kierownictwem nadkomisarza Andrzeja Bondara. Wśród ofiar znajduje się kilkoro Rosjan, którzy w niewiadomym celu nurkowali nocą w wodach jeziora Mamry. Okolicę nagle ogarniają apokaliptyczne ciemności, w czym miejscowi dostrzegają działanie niewyjaśnionych mocy. Z dna jeziora wyławiane są nie tylko ofiary huraganu, ale także ludzkie szczątki liczące sobie wiele lat.
Równocześnie rozgrywają się inne niepokojące zdarzenia. Powtarzające się brutalne napaści wydają się wskazywać na działania niezrównoważonego sadysty, który swoje ofiary naznacza więziennym tatuażem. Nasila się działalność gangu wymuszającego haracze od przedsiębiorców. Na jaw wychodzi także sprawa broni wyławianej z dna jeziora Mamry, zatopionej przez opuszczające Polskę wojska radzieckie. Wkrótce na Bondara pada podejrzenie o współpracę z wywiadem Federacji Rosyjskiej. Po traumatycznych przeżyciach w Bieszczadach i Borach Tucholskich Bondar miał nadzieję, że na Mazurach zazna względnego spokoju. Dręczony fizycznym bólem i prześladowany przez upiory z przeszłości, coraz bardziej uzależnia się od środków przeciwbólowych. Co gorsza, wszystko wskazuje na to, że to śledztwo będzie należało do najtrudniejszych w jego karierze.
O autorze
Tomasz Hildebrandt to pisarz, producent wydarzeń kulturalnych od lat związany z gdańskimi instytucjami kultury. Pasjonat muzyki oraz baczny obserwator i komentator życia społecznego i polityki.
Zadebiutował w 2010 roku przychylnie przyjętą przez krytyków powieścią „Wyjechać, nie wrócić”. W kwietniu 2017 ukazała się jego druga powieść pt. „Dotyk”, a w listopadzie „Góry umarłych”, pierwsza część mrocznej serii kryminalnej z nadkomisarzem Andrzejem Bondarem. Druga cześć „Wymiary mroku” trafiła do księgarń w kwietniu 2018.