Miłość i przyjaźń wystawione na próbę w obliczu sukcesu. „Małe szczęścia” w kinach
18 września, 2020
Bój do ostatniej kropli krwi i ostatniego naboju. Powieść historyczna „Wizna”
18 września, 2020

Uwikłani w system ludzie tęskniący za ideałami. Film „Interior” już w kinach

„Interior” to nowy film z Magdaleną Popławską i Piotrem Żurawskim (fot. Paweł Flis)

Film to nowe dzieło Marka Lechkiego, reżysera kultowego filmu „Erratum”, a także docenionych przez publiczność i krytykę seriali „Pakt” i „Bez tajemnic”. „Interior” to poruszająca historia dwojga bohaterów, którzy aby znaleźć szczęście, muszą zburzyć wszystko to, o co do tej pory walczyli. W rolach głównych wystąpili Piotr Żurawski, który za tę kreację został nominowany do Nagrody im. Zbyszka Cybulskiego oraz Magdalena Popławska, laureatka Złotych Lwów.  Film  to także wizualna uczta, ponieważ za zdjęcia odpowiedzialny jest Paweł  Flis, który stworzył niesamowity klimat w serialowym „W głębi lasu”, a także do filmów Marcina Wrony: „Chrzest” i „Demon”.

Magda i Maciek – to dwoje trzydziestokilkulatków szukających swojego miejsca na świecie. Ona – pewna siebie kobieta, stawiająca zawodowy sukces ponad rodzinę. On – uwięziony w szponach kapitalizmu, uciekinier, który wywraca swoje życie do góry nogami. Dwoje nieznajomych, których pozornie różni wszystko. Łączy ich jednak miejsce, w którym przyszło im żyć.

To Polska – dla jednych kraj wielkich możliwości, dla innych ojczyzna zatracenia. Pewnego dnia ich losy skrzyżują się i sprawią, że nic nie będzie dla nich już takie samo. Czy Magda zdoła odmienić swoje życie i uratować rodzinę? Czy Maciek znajdzie dla siebie miejsce w świecie, który chce go zniszczyć?

(fot. Paweł Flis)

Reżyser o swoim filmie

– Maciek, upokorzony przez szefa, buntuje się. Rusza w Polskę, która pudrowana jest na okoliczność obchodów jakiejś rocznicy. To potęguje jego osamotnienie. Magda również wybiera indywidualną drogę. Wspomagana przez tajemniczą chorobę córki, decyduje się iść pod prąd. A więc: powszechna niezdolność do buntu, kredyt jako kaganiec, dualizm moralny, zakłamanie, promocja trywialności i głupoty, kult pieniądza, przedmiotowe traktowanie jednostki, ideologiczna i religijna uzurpacja – tak o swoich bohaterach mówi Marek Lechki, reżyser i scenarzysta.

– W skomplikowanej, zbolałej polskiej rzeczywistości, gdzie z jednej strony mamy demokrację ze wszystkimi jej ciemnymi i jasnymi stronami, z drugiej narodowo-religijne ruchy, bohaterowie opowiadają się za czymś czystym, nieskażonym ideologią. Tęsknią za jakąś formą ideału, dlatego pojawiają się w filmie elementy snu, tocatta organowa czy stara pieśń śpiewana przez zespół ludowy. W tym sensie można powiedzieć, że jest to film o tęsknocie. Wrażliwi ludzie, uwikłani w system, którzy przypominają sobie o tej tęsknocie – dodaje Lechki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *