Kąpiel w Łazienkach i żona w więzieniu. Biografia „Andrzej Seweryn. Ja prowadzę!”
31 października, 2019
Koniec, od którego nie ma ucieczki. Mistrzowski thriller „Żmijowisko” jako serial
3 listopada, 2019

„Tylko smutek jest piękny”, „Ikar”. Dwie książki, jedna historia Mieczysława Kosza

O Mieczysławie Koszu oprócz filmu powstała wydawana właśnie biografia oraz powieść (fot. mat. pras.)

Legenda jazzu, buntownik i outsider, geniusz fortepianu. Mieczysław Kosz był niewidomy od wczesnego dzieciństwa. Wszystko, co osiągnął, zawdzięcza swojej pasji do muzyki. Grał, zarabiając na życie, koncertował, komponował, odbierał nagrody. Świat otwierał się na jego muzykę. Wielokrotnie porównywano go do Billa Evansa. Przeszedł wyboistą drogę, pełną emocjonalnych zakrętów, wzlotów i upadków, chwil smutnych i wypełnionych śmiechem, by znaleźć się na szczycie kariery muzycznej.  Niestety historia jego życia ma swój tragiczny finał, ponieważ muzyk zmarł w wieku zaledwie 29 lat. 18 października na ekrany kin trafił film Macieja Pieprzycy „Ikar. Legenda Mietka Kosza”, w którym tytułową rolę gra Dawid Ogrodnik. W księgarniach z kolei oprócz powieści o tym samym tytule autorstwa reżysera, można znaleźć nowe, zaktualizowane wydanie książki „Tylko smutek jest piękny”, kultowej wśród fanów jazzu biografii pianisty, autorstwa Krzysztofa Karpińskiego.

O Mieczysławie Koszu, cudownym dziecku, talencie muzycznym światowego formatu, wciąż pamiętają lubelskie Roztocze, Kraków, Zakopane i Warszawa. Pamiętają też miłośnicy jazzu. W ostatni dzień maja 1973 roku pianista wypadł z okna swojego mieszkania i zginął na miejscu. Do dziś nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo, ale Krzysztof Karpiński, rozmawiając z przyjaciółmi i współpracownikami Kosza, pomaga zrozumieć przyczyny tej tragedii.

„Postać Mieczysława Kosza jest tajemnicza i zagadkowa. Osiągnął zdumiewająco wysoki poziom wtajemniczenia w żywioł muzyki improwizowanej, był jednym z pionierów polskiego jazzu. Za swoją misję zapłacił najwyższą możliwą cenę, jakby potwierdzając słowa Komedy, który uważał, że jazz jest grą bardzo niebezpieczną i bezlitosną, w której kładziesz na szali własne życie” – mówi w książce Leszek Możdżer.

Więcej niż w kinie

Maciej Pieprzyca z charakterystyczną dla niego nostalgią i poczuciem humoru, opisuje to, co kryło się za sukcesami Kosza i jego muzycznym geniuszem: samotność, niespełnione i spełnione miłości, dzieciństwo naznaczone piętnem choroby, ale przede wszystkim ogromną determinację, by rzucić wyzwanie losowi i walczyć o swoje marzenia. Ograniczenia, z którymi Kosz całe życie musiał się zmagać, stały się jego siłą.  

Na kanwie tej historii powstał także film Macieja Pieprzycy z Dawidem Ogrodnikiem w roli głównej, nagrodzony statuetkami na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, w tym Srebrnymi Lwami. Powieść Pieprzycy ukazuje jednak to, czego nie zdołamy zobaczyć w kinie.

O autorach

Krzysztof Karpiński, prawnik, pianista, entuzjasta jazzu i badacz jego historii. Stały współpracownik „Jazz Forum”, najważniejszego polskiego periodyku jazzowego. Autor książki „Był jazz. Krzyk jazz-bandu w międzywojennej Polsce”.

Maciej Pieprzyca, reżyser, scenarzysta, dziennikarzy dokumentalny i pisarz. W 2013 roku na ekrany trafił jego głośny, wielokrotnie nagradzany film „Chce się żyć”, a do księgarń świetnie przyjęta przez czytelników powieść pod tym samym tytułem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *