Westernowa tułaczka w powojennej Polsce. „Ułaskawienie” J. J. Kolskiego w kinach
22 lutego, 2019
Śmieszy, wzrusza, ale i łączy ludzi. „Berek, czyli upiór w moherze” powraca!
23 lutego, 2019

Targuje się o życie ukochanego, a ceną jest ona sama. „Tosca” w Operze Narodowej

Svetlana Kasyan i Massimo Giordano na scenie Teatru Wielkiego – Opery Narodowej (fot. Krzysztof Bieliński)

To dramatyczna historia miłości bezradnej wobec bezdusznego aparatu państwa. Polityki, która przenika losy bohaterów, determinując życiowe wybory przez nich podejmowane. Na deskach Teatru Wielkiego – Opery Narodowej premiera opery „Tosca” Giacomo Pucciniego w reżyserii Barbary Wysockiej. Zgodnie z librettem akcja toczyła się w 1800 roku w Rzymie trawionym przez upadek wartości. Reżyserka przeniosła jednak bohaterów opery Pucciniego w lata 70. XX wieku. Orkiestrę, zarówno podczas premiery jak i kolejnych spektakli, poprowadzi Tadeusz Kozłowski.

Okres ten nazwano we Włoszech „czasem ołowiu”, nawiązując do ilości wystrzelonych kul, czasu bezradności policji i strachu obywateli. To w Rzymie lat 70., w atmosferze utraty zaufania do władzy, śpiewaczka Floria Tosca zakochuje się w malarzu Mario Caravadossim. Tytułowa bohaterka i jej tragiczna miłość wyznaczają oś, wokół której rozgrywa się historia skazana na złe zakończenie. W świecie politycznej tyranii nie ma litości dla myślących i spostrzegających świat inaczej. Para artystów, która przypadkiem trafia w świat politycznej rozgrywki, staje się jej świadomą ofiarą.

Poczucie dysproporcji pomiędzy człowiekiem, a systemem potęguje monumentalna scenografia projektu Barbary Hanickiej. Rzym Toski ujęty został w wielkoformatowych, ruchomych elementach architektonicznych podążający za budowaną dramaturgią i losami bohaterów.

Czwarty spektakl Wysockiej

– Tosca nie jest dla mnie ani naiwna, ani słaba, ani nieświadoma. Walczy, targuje się ze śmiercią o życie ukochanego, prowadzi negocjacje, w których ceną jest ona sama. Przykre, że dla wielu kobiet dzisiaj jest to jedyna droga ucieczki z sytuacji przemocy – mówi o roli swojej bohaterki, reżyserka Barbara Wysocka.

„Tosca” jest czwartym spektaklem uznanej reżyserki w Teatrze Wielkim, po bardzo dobrze przyjętych przez publiczność i krytykę produkcjach: „Zagłada domu Usherów” Glassa w 2009, „Moby Dick” Knapika w 2014 i „Eros i Psyche” Różyckiego z 2017 roku.

Obsada i realizatorzy

W roli Toski: Svetlana Kasyan i Ewa Vesin, Caravadossiego: Massimo Giordano/Mickele Spadacchini, Scarpia: Mikołaj Zalasiński/Krzysztof Szumanski, Angelottiego: Jasin Rammal-Rykała, Zakrystianina: Jose Fardilha, Spoletta: Mateusz Zajdel, Sciarrone: Adam Kruszewski oraz Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej.

Dyrygentem jest : Tadeusz Kozłowski, reżyserem: Barbara Wysocka, za scenografię odpowiada: Barbara Hanick, kostiumy: Julia Kornacka, choreografia: Jacek Przybyłowicz, reżyseria świateł: Marc Heinz, projekcje video: Lea Mattausch i Artur Sinicki, projekty charakteryzacji i fryzur: Mateusz Stępniak, przygotowanie chóru: Mirosław Jankowski, a chóru dziecięcego: Danuta Chmurska.

1 Komentarz

  1. Narumov pisze:

    W obsadzie jako Cavaradossi wystepuje rowniez Mickele Spadacchini oraz jako Scarpia Krzysztof Szumanski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *