Artur Hajzer na Ama Dablam w 2008 roku (fot. Facebook)
Niektórzy mówili, że Jerzy Kukuczka zastąpił mu ojca. Artur Hajzer był najmłodszy spośród tych, którzy odnosili wielkie sukcesy w złotej erze polskiego himalaizmu. Starsi koledzy cenili go za upór, determinację i za to, że umiał wszystko załatwić. Zginął w tajemniczych okolicznościach na stokach Gaszerbruma I, gdy Polska nie ochłonęła jeszcze po tragedii na Broad Peaku, a on sam dźwigał ciężar oskarżeń o ryzykowanie zdrowiem i życiem kolegów. Pięć lat po jego śmierci ukazała się pierwsza biografia tego legendarnego himalaisty –„Artur Hajzer. Droga Słonia”.
Autor, Bartek Dobroch wyruszył jego śladem do Katmandu i doliny Rolwaling w Nepalu. To właśnie tam Hajzer, znany także jako Słoń. przekroczył himalajski rubikon. Biografia powstała dzięki wielogodzinnym rozmowom z jego rodziną i przyjaciółmi, partnerami wspinaczkowymi i biznesowymi, podopiecznymi i krytykami programu Polski Himalaizm Zimowy, sławami himalaizmu i wspierającymi ich Szerpami.
By ratować kolegę odciętego od świata na przełęczy pod Everestem, Artur Hajzer potrafił poruszyć nawet machiny międzynarodowej dyplomacji. Sam, podczas trwającej od czerwca 2013 roku wyprawy na Gaszerbrum I, wycofując się z obozu III do II odpadł od jednej ze ścian Kuluaru Japońskiego i spadł około 500 metrów. Informację tę potwierdził towarzyszący mu Marcin Kaczkan, który widział spadającego Hajzera, a następnie odnalazł i zidentyfikował jego ciało.
(fot. mat. pras.)
O autorze
Bartek Dobroch to dziennikarz, podróżnik, reporter od 2002 roku współpracujący z „Tygodnikiem Powszechnym”. Jest laureat kilku nagród dziennikarskich za cykl tekstów o tragedii na Broad Peaku w 2013 roku, nagrody Amnesty International „Pióro Nadziei”, a także nominowany do Grand Press. Ponadto pracował jako przewodnik tatrzański, międzynarodowy przewodnik górski, na co dzień miłośnik narciarstwa i alpinizmu. Jest współautorem bestsellera „Broad Peak. Niebo i piekło”. Przez ostatnie trzy lata pracował nad biografią Artura Hajzera.
