Prawdziwa sztuka jest nieśmiertelna. „Kwartet” inauguruje nową scenę Ateneum
3 października, 2020
„Dni długie jak lata”. Wstrząsająca opowieść o wojnie widzianej oczyma dziecka
6 października, 2020

Reportaż „Ich matki, nasi ojcowie”. Niewygodna historia powojennej Polski

Reportaż „Ich matki, nasi ojcowie” autorstwa Piotra Pytlakowskiego (fot. mat. pras.)

Koniec wojny to tak naprawdę dopiero początek tragedii. Reportaż „Ich matki, nasi ojcowie” autorstwa Piotra Pytlakowskiego porusza kawałek niewygodnej historii powojennej Polski. Mówi bowiem o „polskich” Niemcach, ludziach, których rok 1945 zastał na terenach należących wcześniej do Rzeszy, a od teraz do Polski. Nie zamierzali uciekać, bo nie popełnili zbrodni wojennych, nie mieli na sumieniu zła wyrządzonego Polakom.

Jest tu historia zbrodni na niemieckich mieszkańcach Aleksandrowa Kujawskiego i Nieszawy, dokonanej przez samozwańczych milicjantów. Są losy Siegfrieda Kapeli i jego rodziny z okolic dzisiejszego Świebodzina.

Są też relacje Niemców z okolic Opola, Zielonej Góry i Szczecina, którzy wraz z matkami, bo ojcowie z wojny nie wrócili, pozostali w Polsce. Mieli wtedy po 5–8 lat. Co zachowali w pamięci? Czy noszą w sobie poczucie krzywdy doznanej od nowej ojczyzny? Czy wybaczyli?

O autorze

Piotr Pytlakowski to dziennikarz, scenarzysta, autor i współautor książek „Republika MSW”, „Czekając na kata”, „Alfabet mafii”, „Śmierć za 300 tys.”, „Agent Tomasz i inni”, „Wszystkie ręce umyte”, „Biuro tajnych spraw”, „Nowy alfabet mafii”, „Wojny kobiet”, „Szkoła szpiegów”, „Mój agent Masa” oraz „Królowa mafii”. Nakręcił kilka filmów dokumentalnych i kilkanaście reportaży telewizyjnych. Współautor scenariusza serialu „Odwróceni” i cyklu telewizyjnego „Alfabet mafii”.

Jako reporter pracował m.in. w „Przeglądzie Tygodniowym”, „Spotkaniach”, „Gazecie Wyborczej” i „Życiu Warszawy”. Od 1997 r. jest dziennikarzem tygodnika „Polityka”. Nagrodzony m.in. „Polskim Pulitzerem” w kategorii „dziennikarstwo śledcze” i nagrodą Adwokatury Polskiej „Złota Waga”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *