Niebo i piekło, baśń i tragedia w jednym. Film „Aspromonte” na ekranach kin
22 listopada, 2019
Poszukiwali żydowskiego złota w mogiłach ofiar. Reportaż „Płuczki” odkrywa prawdę
24 listopada, 2019

Przypadek i przeznaczenie rządzą życiem każdego z nas. „Supernova” już w kinach

Marcin Hycnar w roli głównej w filmie „Supernova” (fot. Celestyna Król)

W ostatnich dniach media obiegła informacja o wypadku drogowym spowodowanym przez byłego posła, który potrącił rowerzystkę. Kobieta doznała obrażeń, a politykowi, który kierował samochodem bez uprawnień, mogą grozić nawet trzy lata więzienia… I tak rzeczywistość znów dogoniła film. Nagrodzona na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za debiut „Supernova” Bartosza Kruhlika przywołuje bowiem zbliżoną, choć o daleko bardziej tragicznych w skutkach sytuację, stawiając przy tym pytania o granice odpowiedzialności, równość wobec prawa, winę i karę. To utrzymana w realistycznym stylu, krwista obyczajowa opowieść, oscylująca na granicy dramatu, thrillera i kina katastroficznego. W rolach głównych występują: Marcin Hycnar, Marek Braun i Marcin Zarzeczny. Film powstał w Studiu Munka.

Trzech mężczyzn, jedno miejsce, jeden dzień i jedno zdarzenie, które zmieni ich losy. Oto polityk, który chce wygrać wybory, policjant, pragnący dotrwać spokojnie do emerytury i mieszkaniec polskiej wsi, który ma rodzinę na utrzymaniu.

Nieszczęśliwy wypadek pociąga za sobą lawinę konsekwencji. Ludzie postawieni w sytuacji granicznej, a także widzowie staną przed pytaniem o rolę przypadku i przeznaczenia w życiu każdego z nas.

(fot. Celestyna Król)

„Supernova”: film i rzeczywistość

– Chcieliśmy osiągnąć efekt dokumentalnej surowości, będący może dalekim echem stylu braci Dardenne, których twórczość wywarła na mnie wielkie wrażenie. Niezwyczajna zwyczajność, która kryje tajemnicę, takie kino cenię i taka jest, mam nadzieję „Supernova” – deklaruje reżyser Bartosz Kruhlik, absolwent łódzkiej Filmówki, który za etiudę szkolną „Adaptacja” otrzymał liczne nagrody na festiwalach na całym świecie.

Jak dodaje, „bardzo dbał o psychologiczną wiarygodność postaci, w czym pomogli mu aktorzy. – Jestem przekonany, że ci, którzy cenią mocne i precyzyjne aktorstwo, wyjdą z kina zadowoleni – mówi twórca filmu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *