Wspomnienia, zapiski i notatki. „Warszawa Jarosława Iwaszkiewicza” jakiej nie ma
6 października, 2019
„O północy w Czarnobylu”. Nieznana prawda o największej nuklearnej katastrofie
8 października, 2019

Polska wersja lepsza od włoskiego pierwowzoru. „(Nie)znajomi” numerem 1 w kinach

W filmie występuje plejada polskich aktorów: Maja Ostaszewska, Tomasz Kot, Kasia Smutniak, Łukasz Simlat, Aleksandra Domańska, Michał Żurawski i Wojtek Żołądkowicz (fot. mat. pras.)

To wzruszająca i pełna humoru produkcja, inspirowana międzynarodowym hitem „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”, który pokochały miliony widzów na całym świecie. Polski remake, zatytułowany „(Nie)znajomi”, chwalony przez krytyków za doskonałe aktorstwo i umiejętne zaadaptowanie historii na polskie realia, już zgromadził większą publiczność niż włoski pierwowzór. Obejrzało go dotąd aż 355 tysięcy widzów! Siłą filmu w reżyserii Tadeusza Śliwy jest na pewno doborowa obsada, jakiej dawno w polskim kinie nie było. W rolach głównych występują: Maja Ostaszewska, Tomasz Kot, Kasia Smutniak, Łukasz Simlat, Aleksandra Domańska, Michał Żurawski i Wojciech Żołądkowicz.

W trakcie kolacji grupa przyjaciół decyduje się zagrać w nietypową grę. Muszą ujawniać wiadomości przychodzące na ich telefony, a rozmowy przełączać w tryb głośnomówiący. Szybko okazuje się, że każdy z uczestników gry skrywa sekrety, którymi wolałby się z nikim nie dzielić, a na pozór przyjemny wieczór wywraca ich świat do góry nogami.

Okazuje się, że zjawisko uzależnienia od telefonów, internetu i portali społecznościowych dotyczy większości z nas. Ponad połowa Polaków nie rozstaje się z telefonem komórkowym przez co najmniej 13 godzin w ciągu doby. Niezależnie od tego, czy go używa, czy nie. Skoro tak trudno nam się rozstać z telefonem, czy to oznacza, że stał się największym powiernikiem naszych tajemnic? Skoro jesteśmy uzależnieni od smartfonów, być może to właśnie telefony, a nie nasi (nie)znajomi albo partnerzy znają nas najlepiej?

(fot. mat. pras.)

Debiut producencki Dawida Podsiadło

– Z Tadeuszem Śliwą, reżyserem filmu, miałem okazję współpracować już wielokrotnie, z pozostałymi członkami ekipy producenckiej też miałem okazję poznać się wcześniej, więc proces dołączenia do projektu przebiegł bardzo naturalnie. Choć na początku rozmawialiśmy o współpracy w warstwie muzycznej, ostatecznie skończyło się na tym, że dołączyłem do filmu jako producent. Jestem bardzo zadowolony z efektu końcowego, mamy naprawdę wspaniałą obsadę i po prostu bardzo dobry film. To z pewnością dopiero początek mojej przygody ze światem filmu – mówi Dawid Podsiadło, jeden z producentów filmu.

Film wyreżyserował Tadeusz Śliwa, który obok Katarzyny Sarnowskiej, jest też autorem adaptacji scenariusza. W roli producenta filmowego debiutuje piosenkarz Dawid Podsiadło, którego utwór „Najnowszy klip”, jest muzyczną zapowiedzią filmu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *