Najtrudniejszy okres życia pisarza. „Sekretny” dziennik Herlinga-Grudzińskiego
3 czerwca, 2018
„Tyfusowa Mary” – ofiara czy morderczyni? „Gorączka” trzymająca w napięciu
3 czerwca, 2018

Piekielny i zabójczy monodram Mariana Opani. Premiera „Moskwa-Pietuszki”

Marian Opania w monodramie „Moskwa – Pietuszki” (fot. Bartek Warzecha)

Czy wiecie z czego składa się koktajl alkoholowy „Łzy komsomołki”, „Balsam kanaański”, „Psia krew” albo „Duch Genewy”? To w końcu najsłynniejsze koktajle w dziejach literatury. Można się tego dowiedzieć, czytając niewielką, ale genialną powieść „Moskwa-Pietuszki” Wieniedikta Jerofiejewa. Można też pójść na spektakl Mariana Opani, wykonującego w warszawskim Teatrze Ateneum piekielny i zabójczy monodram, po którym nikt już spokojnie nie wejdzie do sklepu monopolowego.

Utwór ten, napisany prawie pół wieku temu i do końca istnienia Związku Radzieckiego zakazany w tym kraju, to nie tylko opowieść o dogłębnym, nieokiełznanym i wyrafinowanym piciu wszystkiego, co nosi znamiona alkoholu. To także liryczna, przejmująca i poetycka opowieść o miłości i zmarnowanym życiu. O podróży pociągiem do granicy marzeń, której początkiem jest Moskwa, a końcem mała stacja Pietuszki.

(fot. Bartek Warzecha)

Aktorska maestria Mariana Opani dorównuje cudownemu szaleństwu bohatera książki Jerofiejewa. Premiera już wieczorem, 3 czerwca na deskach Sceny 61. Kolejne spektakle 5, 6 i 7 czerwca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *