Amatorski kobiecy zespół wspiera się na co dzień i w trudnych chwilach, zgodnie z myślą, że „piosenka jest dobra na wszystko”. Na jego czele stoją: zasadnicza i uzależniona od telezakupów Kate (Kristin Scott Thomas) oraz zbuntowana i rozrywkowa Lisa (Sharon Horgan). Obie mają zupełnie różne pomysły na repertuar i rywalizują o sympatię śpiewających koleżanek.
Kate to miłośniczka znanych klasyków, Lisa natomiast czerpie inspiracje z pierwszych miejsc list przebojów. Ich wzajemne uszczypliwości i sprzeczki zdają się nie mieć końca, co niekorzystnie wpływa na atmosferę w zespole. Jeśli Kate i Lisa nie znajdą wspólnej nuty porozumienia, ich wymarzony występ w Royal Albert Hall stanie pod znakiem zapytania.
Słowo od reżysera
– Najbardziej pociągała mnie możliwość nakręcenia filmu, który pokazuje emocjonalną moc muzyki i możliwość oczyszczenia poprzez wspólne śpiewanie. Wszystkie piosenki nagrywaliśmy na żywo na planie, z wszelkimi niedoskonałościami amatorskiego chóru, dzięki czemu osiągnęliśmy autentyczne brzmienie – mówi reżyser. Jak dodaje, „obsada ćwiczyła finałową piosenkę jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, ale poprzedzających je występów postanowili nie ćwiczyć, żeby słyszalna była w nich surowa spontaniczność”. – Praca z Kristin i Sharon była wielką przyjemnością. Obie są utalentowanymi aktorkami, czują się świetnie zarówno w komedii, jak i dramacie, ale za to różnią się wyglądem, pochodzeniem i energią, przez co wspaniale się dopełniały. Były na planie bardzo pomysłowe, sięgając w głąb emocji potrzebnych w danej scenie i wzajemnie się nakręcając, żeby ich wymiany zdań wyglądały jak najzabawniej – podkreśla Peter Cattaneo.
Jak wspomina twórca hitu „Goło i wesoło”, „kiedy wszystkie aktorki spotkały się podczas pierwszej próby śpiewu, automatycznie uaktywnił się jeden z motywów filmu – grupa nieznających się wcześniej kobiet szybko odnalazła porozumienie dzięki piosence”. – To najbardziej zgrana obsada, z jaką kiedykolwiek pracowałem. Ciągle rozmawiały, żartowały między kolejnymi ujęciami. Wiele miesięcy po ukończeniu zdjęć wciąż pozostawały ze sobą w kontakcie. Mam nadzieję, że widzowie „Pojedynku na głosy” będą śmiać się i nucić razem z bohaterkami. Że odwaga tych kobiet ich zainspiruje, a słuchanie, jak śpiewają klasyczne piosenki, podniesie ich na duchu – podsumowuje reżyser filmu.
Do sprzedaży trafił też rozśpiewany soundtrack do filmu, wydany przez wytwórnię Universal. Na ścieżce dźwiękowej znalazły się m.in. takie przeboje jak „Time After Time”Cyndi Lauper, „Only You” Yazoo czy „We Are Family” Sister Sledge.