W Izraelu mówią o sobie „Polanim”. Tragiczne, a nieraz zabawne historie Polaków
21 sierpnia, 2019
Zwyczajny człowiek o niezwyczajnych umiejętnościach. „Świat w ogniu” w kinach
23 sierpnia, 2019

Na pozór różni, a w gruncie rzeczy tacy sami. „Klub winowajców” w Teatrze WARSawy

Spektakl na motywach scenariusza Johna Hughesa reżyseruje Agnieszka Czekierda (fot. Rafał Meszka)

To trzymająca w napięciu, momentami zabawna historia o tym, jak pękają kolejne mury, kiedy dajemy sobie szansę poznać lepiej drugiego człowieka. „Klub Winowajców” w reżyserii Agnieszki Czekierdy w Teatrze WARSawy to przeniesienie na scenę kultowego dla młodzieży lat 80. XX wieku filmu „The Breakfast Club” Johna Hughesa. To opowieść o trudnej drodze poszukiwania własnej tożsamości, którą każdy z nas musi przejść i każdy wychodzi z niej w różnym stopniu pokaleczony, niezmiennie od pokoleń. Spektakl powstał w ramach Społecznej Sceny Debiutów, dlatego w obsadzie znaleźli się sami debiutujący aktorzy.

Sobota. 7.00 rano. Królowa balu, kujon, chuligan, sportowiec i wariatka zjawiają się w szkole, żeby odpokutować swoje przewinienia. Zamknięci na kilkanaście godzin w jednej sali. Ludzie, którzy na co dzień wyśmiewają się, przechodząc obok siebie na szkolnym korytarzu. Skrajnie różni, z zupełnie innych światów i grup społecznych. Na pozór różni, a w gruncie rzeczy tacy sami.

Uwięzieni w swoim wizerunku, który czasem nawet jest wygodny, bo można pod nim wiele ukryć. Nieśmiałość, strach, poczucie odrzucenia, konieczność realizacji cudzych ambicji, desperacką potrzebę bycia lubianym i akceptowanym.

(fot. Rafał Meszka)

Sztuka z debiutantami

Spektakl na motywach scenariusza Johna Hughesa reżyseruje Agnieszka Czekierda, asystuje jej Julia Biesiada. Za kostiumy odpowiada Dominika Lenart, a scenografię Paulina Czernek.

W obsadzie znaleźli się: Antoni Barłowski, Martyna Bazychowska, Julia Biesiada, Karol Donda, Michał Surma i Mateusz Trojanowski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *