Muzyka współczesna w festiwalowym wydaniu. Trwa 61. „Warszawska Jesień”
21 września, 2018
Dorośli aktorzy kontra nastolatkowie. Męski „Gniew” pod lupą w Powszechnym
21 września, 2018

List miłosny do Los Angeles. Film „Tajemnice Silver Lake” już na ekranach kin

David Robert Mitchell powraca pełnym czarnego humoru kryminałem nawiązującym do klasycznych filmów noir (fot. mat. pras.)

Ten film to niezwykle zabawna, pełna zaskakujących pomysłów i zwrotów akcji historia śledztwa, w którym poszlaki znajdują się w każdym popkulturowym artefakcie, a nic nie jest takie, jakie się nam zdaje. Czy największa w historii teoria spiskowa, skrywająca najmroczniejsze tajemnice Los Angeles, może okazać się prawdą? Pełny czarnego humoru kryminał „Tajemnice Silver Lake” to dla reżysera Davida Roberta Mitchella powrót do klasycznych filmów noir. W rolach głównych Andrew Garfield oraz Riley Keough. 

33-letni Sam mieszka w Los Angeles i czeka na swoją życiową szansę. Większość czasu poświęca grom wideo i podglądaniu pięknych kobiet, a z braku lepszych zajęć z pasją oddaje się zgłębianiu sekretów, jakich Hollywood kryje tysiące. Kto zostawia tajemnicze znaki na ścianach domów? Jakie wskazówki zakodowane zostały na starych VHS-ach? Co kryje się między wersami tekstów największych popowych przebojów? Jaki przekaz zaszyfrowano na stronach undergroundowych komiksów?

Pewnego dnia jego piękna sąsiadka znika bez śladu. Aby ją odnaleźć, Sam wyrusza w pełną przygód podróż po bajecznym Los Angeles, świątyni przemysłu filmowego, ojczyźnie mitycznego Hollywood. W jego głowie wszystko, czyli ukryte szyfry i przekazy podprogowe ukryte na kasetach VHS, w starych komiksach, winylach i grach wideo lat 90., zombie wiewiórki, gadające papugi, jednoocy piraci, Goci, geeki i hipsterzy, aspirujące aktoreczki, biznesmeni, Orson Welles, Hitchcock, JFK, Elvis i Kurt Cobain, zaczyna łączyć się w jedną mroczną układankę, którą postanawia za wszelką cenę rozwikłać.

(fot. mat. pras.)

Szalona podróż po Mieście Aniołów

David Robert Mitchell zrobił film, który z pewnością ma szansę zyskać miano kultowego i to nie ze względu na uniwersalne przesłanie zawarte w scenariuszu czy aktorstwo, ale przez umieszczenie epicentrum opowieści właśnie w Los Angeles. Niezliczone wątki pokręcone jak serpentyny ulic wijące się wokół miasta są tak ściśle z nim związane, że bez wątpienia można założyć, że to miasto właśnie gra w filmie pierwsze skrzypce. Nie tylko jako miejska dżungla, ale też jako kopalnia popkulturowych znaczeń, które wyskakują zza każdego rogu, przyprawiając o zawrót głowy. To szalona podróż przez zakamarki Los Angeles: modne bary, restauracje, w których trzeba bywać, a następnie zamieścić zdjęcie na Facebooku, Twitterze czy Instagramie.

Ale Los Angeles w „Tajemnicach Silver Lake” to miasto prawie sprzed dekady, gdzie internet nie jest aż tak popularny jak mogłoby się zdawać. Dociekliwy i widzący na każdym kroku tytułową tajemnicę do rozwikłania Sam to bohater, który nie ukrywa się za ekranem komputera tylko bez wahania wyrusza na podbój Miasta Aniołów. Jakby tego było mało, stopniowo eksplorując Los Angeles, odwiedza miejsca, które stanowią hołd dla filmowej historii tego miasta. Są więc nagrobki takich sław jak Alfred Hitchcock, Orson Welles, Grace Kelly, Janet Gaynor, Brigitte Helm, Elsa Lanchester, czy Marilyn Monroe na słynnym cmentarzu gwiazd Westwood Village Memorial Park Cemetery czy też Obserwatorium Griffitha. Jak mówi sam David Robert Mitchell: „Tajemnice Silver Lake” to jego list miłosny do LA, swoisty hołd dla wyjątkowości tego miasta i jego kolorowych ptaków: mieszkańców i miejsc, które tworzą niezapomniany klimat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *