Najpiękniejsza opowieść o miłości matki i syna. „Obietnica poranka” już w kinach
20 lipca, 2018
Tym razem zero zasad. Sequel słynnego thrillera akcji „Sicario” już w kinach
20 lipca, 2018

Komedia pełna kłamstewek w imię miłości. „Sztuka kłamania” już w kinach

Jean Dujardin i Mélanie Laurent w filmie „Sztuka kłamania” (fot. mat. pras.)

Od dziś wiadomo, że jedno niewinne kłamstwo może pociągnąć za sobą całą ich lawinę. Jak więc kłamać to konsekwentnie i do samego końca zdaje się wydawać bohaterom nowej komedii twórców filmu „Facet na miarę”. A kto potrafi lepiej kłamać: kobiety czy mężczyźni? Wszystko rozstrzygnie się, kiedy zdobywca Oscara – Jean Dujardin wyzwie na oszukańczy pojedynek gwiazdę Quentina Tarantino – Mélanie Laurent w nowej komedii Laurenta Tirarda – „Sztuka kłamania”.

Co wyniknie z tej mieszanki charakterów, oszustw i zakręconej fabuły? Z pewnością coś romantycznego i niespodziewanego. Dodajmy za kamerą stanął reżyser hitów: „Mikołajek” i „Facet na miarę”, a jednym z autorów scenariusza jest Grégoire Vigneron, współtwórca produkcji „Kobieta na Marsie, mężczyzna na Wenus”. Kłamanie to prawdziwa sztuka, a oni znają się na tym najlepiej.

 

(fot. mat. pras.)

W kłamstwach łatwo się pogubić

On – kapitan Neuville jest pozbawionym skrupułów, przebiegłym… tchórzem. Ona – Elisabeth to szczera, rozważna i honorowa siostra niewinnej Pauline, czyli narzeczonej oficera. Pewnego dnia mężczyzna musi pilnie wyjechać, ale zapewniając ukochaną o swoim uczuciu obiecuje, że będzie do niej często pisał. Niestety żaden jego list nigdy nie dociera do zrozpaczonej Pauline.

Elisabeth postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i podszywając się pod niesłownego Neuville’a, zaczyna pisać do porzuconej narzeczonej fałszywe wiadomości. Pewnego dnia kapitan niespodziewanie powraca do domu. W trosce o wrażliwe serce Pauline, Neuville i Elisabeth zmuszeni są brnąć w kolejne kłamstwa. Kobieta i mężczyzna prześcigają się w coraz bardziej wymyślnych historiach, a ich finezja nie zna granic. W kłamstwach jednak łatwo można się pogubić.

(fot. mat. pras.)

Gwiazdy o swoich postaciach

Mężczyzna bez skrupułów kontra piękna feministka. W „Sztuce kłamania”, kapitan Neuville grany jest przez Jeana Dujardina. Przystojnemu laureatowi Oscara, znanemu z „Artysty” czy „Niewiernych” partneruje Mélanie Laurent, która ma za sobą role w „Bękartach wojny”, czy „Debiutantach”. Wciela się w równie przebiegłą Elisabeth, która zdaje się być feministką wyprzedzającą swoje czasy. – Zawsze pociągało mnie granie kobiet o silnych osobowościach i przekonaniach. Elisabeth potrafi się bronić, jest także artystką na swój własny sposób. I do tego jest zabawna, choć wcale nie stara się być – podkreśla Laurent.

Aktorka zdradza też, że „Sztuka kłamania” jest jej pierwszą komedią, w której zagrała. – Przez te wszystkie lata bycia aktorką prawdopodobnie bałam się ocierać o ten gatunek. Po prostu czekałam na rolę Elisabeth Beaugrand – dodaje. Z kolei Jean Dujardin podkreśla nie tylko komediowe walory „Sztuki kłamania”, ale też to, co sprawia, że film jest uniwersalny. – Film porusza tematy bardzo współczesne: przywiązywanie wagi do wyglądu, pogoń za pieniędzmi. „Sztuka kłamania” jest pełna ukłonów w stronę XXI wieku i tego, co w nim też niechlubne: dążenia do celu po trupach, wspinania się po szczeblach kariery zawodowej czy społecznej bez względu na cenę. Te rzeczy, niestety, nigdy nie wychodzą z mody – mówi aktor.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *