Hiszpański temperament, dowcipne dialogi, nieoczekiwane zwroty akcji i poruszające piosenki to tylko niektóre z powodów, dla których warto zobaczyć „Kobiety na skraju załamania nerwowego”. Broadwayowski musical zrealizowano na podstawie słynnego filmu Pedro Almodóvara. W doborowej obsadzie pierwszy raz w Polsce grany jest w warszawskiej Rampie.
Bohaterką musicalu jest Pepa – ślepo zakochana w Ivanie, który niegdyś dla niej zostawił żonę. Teraz to ona jest tą porzuconą dla młodszej kochanki. Przypadkiem opuszczona żona, była i obecna kochanka w końcu się spotykają. Mogą ze sobą walczyć lub sprzymierzyć się przeciw Ivanowi. Ten autorski projekt Davida Yazbeka (muzyka i słowa) i Jeffreya Lane’a (libretto) szybko stał się hitem Broadwayu i West Endu.
Inscenizacja warszawskiego Teatru Rampa jest pierwszą w Polsce, drugą w Europie i zaledwie trzecią na świecie. Za rodzimy pomysł na ten spektakl odpowiadają Jakub Wocial i Santiago Bello, a reżyseruje go Dominika Łakomska. Przekładem na język polski zajął się z kolei Jacek Mikołajczyk, kierownictwem muzycznym Jan Stokłosa, scenografią i kostiumami – Alicja Patyniak-Rogozińska, mapping: Noiz Label, Michał Misiura i Kuba Kubara, a produkcją kieruje Eliza Parol.
Najlepsi z najlepszych
W produkcji występują najlepsi musicalowi aktorzy i wokaliści m.in. Małgorzata Regent, Anna Sztejner, Dariusz Kordek (na zmianę z Robertem Kowalskim) oraz gwiazdy Teatru Rampa znane z „Rapsodii z demonem” z przebojami Queen czy rock opery „Jesus Christ Superstar”, jak choćby Natalia Piotrowska, Maciej Pawlak i Sebastian Machalski.
Premiera „Kobiet na skraju załamania nerwowego” miała miejsce 6 października 2017 roku, a najbliższe spektakle po przerwie już 13, 14 i 15 kwietnia. Kolejne do zobaczenia w maju.
