Skandal goni skandal. Życie angielskiej arystokracji od kuchni
17 kwietnia, 2018
„Człowiek płynący pod prąd”. Premiera dwóch tomów „Herbert. Biografia”
18 kwietnia, 2018

Inżynierowie dusz nie mogli spać spokojnie. „Artyści w cieniu Stalina”

Książka Piotra Kitrasiewicza - „Artyści w cieniu Stalina”

Żyli w sowieckim państwie niczym na stoku czynnego wulkanu. Nieobliczalny dyktator, kierując się irracjonalnymi podejrzeniami, osobistymi uprzedzeniami lub wiarą w donos, mógł w każdej chwili aresztować, zesłać do łagru lub zamordować. W kraju rządzonym przez Józefa Stalina nikt nie mógł czuć się bezpiecznie. Podobnie artyści takiego pokroju, jak Maryna Cwietajewa, Osip Mandelsztam, Michaił Bułhakow czy Sergiusz Eisenstein. Ich opowieści biograficzne w książce „Artyści w cieniu Stalina” przybliża Piotr Kitrasiewicz.

W tryby machiny uruchomionej przez krwawego sowieckiego dyktatora mógł wpaść każdy bez względu na zajmowaną pozycję, pochodzenie, zasługi, osiągnięcia. Ginęli komisarze ludowi, marszałkowie, sekretarze partyjni, inżynierowie, zasłużeni działacze rewolucji, a przede wszystkim masy zwykłych obywateli. Nie byli bezpieczni również artyści, których Stalin cenił szczególnie uważając, iż mają znaczny wpływ na umysły ludzkie, a nawet są „inżynierami dusz”.

Mógł także nagradzać, rozsławiać i odznaczać, dawać mieszkania, samochody i dacze, zezwalać na zagraniczne wyjazdy. Jednak czas łaski trwał za zazwyczaj krótko. Udowadniają to losy czworga wybitnych artystów: Maryny Cwietajewej, Osipa Mandelsztama, Michaiła Bułhakowa i Sergiusza Eisensteina, którym przyszło tworzyć w warunkach dyktatury Stalina.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *