Świeżość miesza się z doświadczeniem. Zaglądamy za kulisy „Człowieka z La Manchy”
18 lutego, 2020
Pełna energii opowieść o młodości, przyjaźni i emocjach. „Matthias i Maxime” w kinach
21 lutego, 2020

Fascynacja łatwo może stać się obsesją. Francuski komediodramat „Sybilla” w kinach

Film to aktorski popis Virginie Efiry oraz Adèle Exarchopoulos (fot. Kris Dewitte)

Co może się wydarzyć kiedy relacja lekarz – pacjent zostaje przekroczona, a fascynacja staje się obsesją? Na to pytanie próbuje w swoim najnowszym filmie odpowiedzieć Justine Triet. To także aktorski popis czołowych francuskich aktorek Virginie Efiry i Adèle Exarchopoulos oraz rewelacyjnej Sandry Hüller. Reżyserka w słodko-gorzkim tonie tworzy historię o powikłanych, niejednoznacznych relacjach międzyludzkich, silnych kobietach, mocnych uczuciach i wielkich ambicjach. Jest tu też miejsce na dyskusję na temat intymności, moralności czy refleksję nad filmowym medium. Triet, opowiadając o filmie mówi, że jedną z jej inspiracji był głośny „Toni Erdmann”, którego gwiazda – Sandra Hüller wciela się w „Sybilli” w rolę… reżyserki. Ten obraz to jedna z najbardziej przebojowych produkcji ubiegłorocznego konkursu głównego Festiwalu w Cannes.

Zmęczona pracą jako psychoterapeutka Sybilla postanawia wrócić do swojej pierwszej, jednocześnie największej pasji, jaką jest pisanie. Książka ma być nowym impulsem we wpadającym w monotonię dnia codziennego życiu kobiety. Zanim jednak na dobre zabierze się za realizację swojego planu, w jej gabinecie niespodziewanie pojawia się nowa pacjentka.

Jest nią piękna i nieco rozhisteryzowana Margot. Młoda aktorka, będąca u progu kariery, zwraca się z prośbą o pomoc w rozwiązaniu ważnego życiowego dylematu. Początkowo sceptycznie nastawiona Sybilla odkrywa, że Margot staje się dla niej źródłem inspiracji. Fascynację od obsesji dzieli tylko jeden krok, zwłaszcza że tytułowa bohaterka coraz bardziej angażuje się w burzliwe życie swojej pacjentki. Ożywają wspomnienia, prowadzące do nieuniknionej konfrontacji z przeszłością.

(fot. Kris Dewitte)

Sylwetka reżyserki

Justine Triet urodziła się w 1978 roku we francuskim Fécamp i jest absolwentką Państwowej Szkoły Sztuk Pięknych w Paryżu. Jej pierwsze filmy podejmowały problem jednostki w większej grupie. Przykładem może być „Sur place” realizowany podczas studenckich demonstracji czy „Solférino” kręcony w trakcie wyborów prezydenckich. W 2009 roku w Saō Paulo powstał „Des ombres dans la maison”. Jej pierwsza średniometrażowa fabuła „Vilaine fille, mauvais garçon” zdobyła uznanie na wielu międzynarodowych festiwalach.

W 2014 roku nakręciła pełnometrażowy debiut „La bataille de Solférino”. Film został pokazany w sekcji ACID w Cannes i nominowany był do Cezara w kategorii „najlepszy debiut”. Kolejny film „Victoria” otworzył Tydzień Krytyki w Cannes w 2016 roku oraz otrzymał nominacje do pięciu Cezarów. „Sybilla” to jej pierwszy film prezentowany w ramach Konkursu Głównego canneńskiego festiwalu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *