Komedia, romans i napady na banki. Redford żegna się „Gentlemanem z rewolwerem”
16 listopada, 2018
Osiem dni z muzyką Krzysztofa Pendereckiego. Okazją 85. urodziny kompozytora
16 listopada, 2018

Dzień, który zmienił wszystko na zawsze. Film „Utoya, 22 lipca” już na ekranach kin

„Utoya, 22 lipca” to opowieść o najtragiczniejszym dniu w historii współczesnej Norwegii (fot. mat. pras.)

To opowieść o najtragiczniejszym dniu w historii współczesnej Norwegii. W piątek, 22 lipca 2011 roku, miały miejsce dwa zamachy terrorystyczne. Najpierw wybuchła bomba w dzielnicy rządowej w Oslo, w wyniku czego śmierć poniosło osiem osób. Kilka godzin później, ten sam szaleniec otworzył ogień do młodzieży przebywającej na wyspie Utoya, zabijając 69 osób i raniąc blisko 100. Twórcą obrazu „Utoya, 22 lipca”, który powstał na bazie prawdziwych zeznań ocalałych,  jest Erik Poppe, jeden z najciekawszych norweskich reżyserów.

Główna bohaterka filmu, 18-letnia Kaja, przebywa na obozie wraz ze swoją młodszą siostrą oraz grupą przyjaciół. Widzowie spotykają się z nimi na 12 minut przed pierwszym wystrzałem na wyspie Utoya. Jest 22 lipca 2011 roku, słoneczny dzień, który zapisze się w historii jako najgorszy w historii współczesnej Norwegii. Uczestnicy wyjazdu już wiedzą o bombie zdetonowanej przez Andersa Behringa Breivika w centrum Oslo. Ale czy to możliwe, by prawicowy ekstremista był teraz na wyspie? Nikt nie spodziewa się, że za chwilę w ich życiu rozegra się najgorszy z możliwych scenariuszy.

Film otwierają dokumentalne ujęcia eksplozji w Oslo, po czym następuje próba odtworzenia doświadczeń ofiar drugiego zamachu, która trwa dokładnie tyle, ile masakra w 2011 roku na wyspie Utoya. Reżyser podąża kamerą za Kają, inscenizując feralne 72 minuty walki o życie. „Nigdy tego nie zrozumiesz” – mówi bohaterka do telefonu, który pojawia się w kadrze dopiero później. Przede wszystkim swoje słowa kieruje ona do widzów. Scenariusz filmu powstał na bazie prawdziwych zeznań ocalałych.

Film prezentowany był w Konkursie Głównym 68. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, gdzie zdobył nagrodę Jury Ekumenicznego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *