„Wszyscy zakładamy maski i coś gramy”. Mirosław Zbrojewicz w kryminalnej pułapce
2 grudnia, 2019
Nieśmiertelny mistrz polskiej komedii. Biografia „Stanisław Bareja alternatywnie”
5 grudnia, 2019

Danie, które rozkochało w sobie cały świat. Ugotuj „Ramen. Zupę szczęścia i miłości”

Ramen to obok sushi największy kulinarny towar eksportowy Japonii (fot. mat. pras.)

To obok sushi największy kulinarny towar eksportowy Japonii, który od lat robi furorę na całym świecie. Niewiele dań jest równie uzależniających jak ramen, a różnorodność połączeń smakowych jest niewyczerpana! Od tych najprostszych do najbardziej złożonych można doświadczyć zarówno w barze w Tokio, jak i najmodniejszej restauracji w Los Angeles. Tove Nilsson, autorka książki „Ramen. Zupa szczęścia i miłości” zaprasza w smakowitą podróż, na którą składa się kilkadziesiąt przepisów, w których kluczową rolę odgrywają domowej roboty bulion i makaron ramen, ale również dania takie jak soba, udon, gyoza, okonomiyaki i tempura. To też okazja, aby poznać nie tylko wyjątkowy smak ramenu, ale fenomen towarzysko-społeczny, jakim się stał.

W 2000 roku ramen zawojował nie tylko bary i restauracje w Japonii, ale i największe japońskie media. Mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni ogarnęła kulinarna obsesja na punkcie „najlepszego rosołu świata”, a ich pasja szybko stała się zjawiskiem na skalę światową. Sama nazwa „ramen” funkcjonuje dopiero od lat 50. XX wieku. Koreańczycy używają zaproszenia na ramen jako wymówki, by spotkać się w bardziej intymnych okolicznościach. Dokładnie tak, jak Europejczycy… zapraszają na kawę po randce.  W 2018 roku w Japonii wyprodukowano prawie 4 miliardy opakowań ramenu instant.

Odmian ramenu jest mnóstwo, ale jego duszą jest od zawsze bulion: w wersji tradycyjnej przygotowywany na bazie wieprzowiny, w wersji wege – na bazie wywaru z warzyw i grzybów. Podawany jest w dużej misce wypełnionej po brzegi parującym bulionem, gotowanym nawet przez 48 godzin. Bulion ma wyjątkowo intensywny smak od suszonych grzybów, alg, miso i płatków suszonej ryby oraz cudownie gładką powierzchnię z widocznymi kropelkami tłuszczu. W głębokiej misce znajdują się zwinięte nitki cienkiego, sprężystego makaronu, pływają marynowane w sosie sojowym jajka i inne dodatki.

O autorce

Tove Nilsson jest szefową kuchni i dziennikarką kulinarną. Nie ustaje w poszukiwaniach idealnego ramenu i najlepszego makaronu. Jest również autorką książek, „Soda, lemonad & snacks” (Napoje gazowane, lemoniady i przekąski) oraz „Ägg” (Jajka).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *