Człowiek, który na dnie piekła odnalazł dom. Bronisław Piłsudski w książce „Akan”
2 października, 2019
„Pomógł mi się narodzić na nowo”. Urszula Dudziak o debiutach i życiu z mężczyznami
3 października, 2019

Człowiek nie może wyrzec się umysłu. „Nienasycenie” najlepszą powieścią Witkacego

To jedna z ciekawszych powieści, a jej niestrudzenie wynalazczy styl „czarnej komedii” zapewnia miejsce wśród klasycznych dzieł współczesnej groteski (fot. mat. pras.)

To powieść antycypująca filozoficzną istotę dwudziestowiecznych totalitaryzmów, zanim jeszcze komunizm ujawnił światu swe niedostrzegalne wówczas mechanizmy. Zawarta w niej wizja znakomicie zdyscyplinowanego państwa chińskich komunistów, które podbija wyimaginowaną kontrrewolucyjną Rosję i szykuje się do napaści na powierzchownie skomunizowane państwa Europy Zachodniej, czyni z „Nienasycenia” jedną z ciekawszych powieści, a jej niestrudzenie wynalazczy styl „czarnej komedii” zapewnia miejsce wśród klasycznych dzieł współczesnej groteski. Według jej autora – Witkacego rozum to najwyższy dar, którego nie można zniszczyć, ponieważ byłoby to zbrodnią przeciwko naturze. Człowiekowi nie wolno wyrzec się umysłu, nawet w ekstremalnych sytuacjach nacisku społeczeństwa, a brak indywidualizmu jest z kolei zagrożeniem dla świata. Prowadzi do katastrofy, zagłady cywilizacji. 18 września minęło 80 lat od tragicznej, samobójczej śmierci Stanisława Ignacego Witkiewicza, jednego z najlepszych, a z pewnością najoryginalniejszego pisarza dwudziestolecia międzywojennego.

Główny bohater, Genezyp Kapen to zdrowy, przystojny i dobrze sytuowany młodzieniec. Poznajemy go u progu uzyskania dojrzałości – w każdej sferze życia. Z poleceniem ojca bohater zostaje adiutantem u kwatermistrza Kocmołuchowicza, tytanicznego wodza, który chroni Polskę przed najazdem Chińczyków.

Genezyp pobity w ulicznej bójce trafia do szpitala, gdzie poznaje Elizę. Dziewczyna opiekując się nim, podaje mu środki uspokajające, a w rzeczywistości narkotyki i opowiada o wschodnim mistycyzmie. Bohater wycieńczony nerwowo poddaje się zniewoleniu Chińczyków i staje się bezmyślnym automatem.

Stanisław Witkiewicz, „Autoportret” ok. 1890 (fot. arch. Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem)

Samobójcza śmierć

Pod koniec sierpnia 1939 roku pisarz pojechał do Warszawy. Po wybuchu wojny starał się o przyjęcie do Wojska Polskiego, jednak z powodu wieku i stanu zdrowia nie został zakwalifikowany. Parę dni później, 5 września, razem ze swoją partnerką opuścił Warszawę i skierował się, razem z innymi uchodźcami, na Wschód.

15 września przybyli do majątku znajomych Witkacego na Polesiu. Kiedy dotarła do nich informacja o ataku Związku Radzieckiego na Polskę, 18 września Witkiewicz popełnił samobójstwo, podcinając sobie tętnicę szyjną.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *