Lipiec tętniący muzyką mistrzów. Polska Opera Królewska zaprasza na swój festiwal
5 lipca, 2019
„Różne odcienie improwizacji”. 7. edycja Festiwalu Strefa Ciszy w Łazienkach
6 lipca, 2019

Chroń kobietę, która nie ma prawa żyć. „Wołyński gambit” trzyma w napięciu

Masowa mogiła ofiar UPA odkryta w Woli Ostrowieckiej (fot. wikipedia.org)

To pierwszy kryminał, którego akcja toczy się na Wołyniu. Poszukiwania kobiety, zagrabionych przez III Rzeszę dóbr i mordercy jednego z członków polskiej samoobrony. A to wszystko zadanie jednego człowieka i to w piekle wołyńskiej rzezi, gdzie mordują się całe narody. Artur Baniewicz, autor „Pięciu dni ze swastyką”, świetnie przyjętej powieści o przygodach Pawła Bujnickiego, po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem kryminału sensacyjnego i że w jego książkach nic nie jest oczywiste. „Wołyński gambit” trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.

Kielecczyzna. Grudzień 1942 roku. Lwowski ekspolicjant Paweł Bujnicki szuka kobiety, która zniknęła bez śladu. To Żydówka, Chaja Welcman. Okupanci dbają, by zminimalizować szanse na przeżycie takich jak ona. Ponure odkrycie, którego dokona Bujnicki, uświadomi mu, że w wojennej zawierusze nie można ufać nikomu.

Wołyń, rok 1943. Paweł wraca w rodzinne strony, gdzie Polacy przestają się czuć bezpiecznie. On sam przekona się o tym, jeszcze zanim wysiądzie z pociągu. Na miejscu czeka go nietypowa propozycja niemieckiego oficera. Bujnicki niejedno przeżył i wiele widział. Tym razem jednak przyjdzie mu prowadzić potrójne dochodzenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *