„Droga do odkupienia win może być fascynująca”. Literacki pierwowzór kinowego hitu
27 lipca, 2019
Narodziny zła odmalowane opowieściami zwykłych ludzi. „Wakacje w III Rzeszy”
30 lipca, 2019

100 lat fotografii mody w Polsce. Wystawa „Niebezpieczne ujęcia” podąża za zmianami

Na wystawie prezentowane są sesje prasowe i kampanie reklamowe blisko 70 autorów (fot. mat. pras.)

Sesje zdjęciowe w „żurnalach”, reklamy, katalogi produktów znanych marek, archiwa prywatne i rozkwitająca sfera internetu. Na wystawie „Niebezpieczne ujęcia. 100 lat fotografii mody w Polsce” prezentowanej przez Instytut Fotografii Fort w Warszawie znalazły się prace niemal 70 artystów. Założeniem tego projektu jest pokazanie zmian zachodzących nie tyle w samej modzie, co w sposobach komunikowania się z odbiorcą – klientem, powodowanych czynnikami ekonomicznymi, politycznymi i kulturowymi. Podejmuje też próbę refleksji nad rolą fotografii w branży mody na przestrzeni stu lat. Autorską selekcję dokonaną przez Aleksandrę Jatczak-Repeć i Michała Suchorę można oglądać do 12 września.

Przyjęta cezura czasowa – od roku 1918, przez PRL, po czasy współczesne – obejmuje okres międzywojnia, stalinizmu, politycznej odwilży, rewolucję roku 1968, epokę Edwarda Gierka, karnawał Solidarności i stan wojenny, a także burzliwy czas transformacji ustrojowej przełomu lat 80. i 90. XX wieku i wreszcie włączenie Polski w globalną sieć zależności politycznych, ekonomicznych i kulturowych. Równolegle do tych procesów ewoluowała również polska moda.

– To próba prześledzenia zmian, jakie na przestrzeni ostatnich 100 lat zaszły w sposobie komunikowania się świata mody z odbiorcą za pomocą obrazu. Burzliwa historia naszego kraju, zmiany ekonomiczne, polityczne i kulturowe, to wszystko znalazło swoje odbicie w modzie i jej przedstawieniach na fotografii. Wystawa zderza ze sobą tak różne formy jak okładki kolorowych magazynów czy zdjęcia z prywatnych archiwów – mówi kurator Michał Suchora.

(fot. mat. pras.)

Różnice między obrazami i refleksja nad nośnikami

Wystawa pokazuje też różnicę między obrazami produkowanymi przy użyciu pierwszych, ciężko zdobywanych aparatów w realiach odgórnie sterowanego rynku czasów PRL, a gospodarką wolnorynkową – latami odbudowy a pierwszą falą kapitalistycznego uniesienia, między epoką „etatowych fotografów” a demokratyzacją czasów, kiedy „wszyscy jesteśmy fotografami”. Projekt zakłada antropologiczną refleksję nad rolą samych nośników: ich wielkością – od małego katalogu, przez bilbord, po ekran telefonu, jakością – od „makulaturowych” druków po międzynarodowy przemysł reklamowy oraz zasięgiem – archiwa prywatne vs globalne kampanie.

– Planując wystawę skupiliśmy się na fotografii realizowanej w Polsce. Nie chodziło nam jednak o pełne pokazanie chronologicznego kompendium wiedzy o stuleciu zjawiska, ale o wyłuskanie najbardziej reprezentatywnych obiektów z punktu widzenia antropologii obrazu, a zatem zarówno te o wysokiej jakości artystycznej, jak i te przeciętne, bliższe zwykłym ludziom. Moje ulubione to sesje drukowane w czasopiśmie „Ty i ja” w latach 60. i 70. XX wieku. Papier pożółkł, ale wiele z nich dalej urzeka niestandardowymi plenerami i pomysłami, a niektóre mogłyby swobodnie znaleźć się we współczesnych magazynach – mówi Aleksandra Jatczak-Repeć.

(fot. mat. pras.)

Czyje zdjęcia znalazły się na wystawie?

Na wystawie prezentowane są sesje prasowe i kampanie reklamowe blisko 70 autorów a w wśród nich są m. in. Tadeusz Rolke, Wojciech Plewiński, Krzysztof Gierałtowski, Jerzy Neugebauer, Jacek Poremba, Marek Straszewski, Magdalena Łuniewska, Zuza Krajewska, Sonia Szóstak, duet Wunsche&Samsel, Jacek Kołodziejski, Marcin Kempski, Rafał Milach, Szymon Rogiński, Paweł Fabjański, Dom Mody Limanka i wielu innych, równie ważnych autorów.

Wśród najważniejszych modowych ujęć ostatnich 100 lat znalazły się także zdjęcia z ubiegłorocznej kampanii polskiej marki Reserved z Cindy Crawford w roli głównej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *